Tylko ostatniej doby i tylko w województwie śląskim straż pożarna gasiła 26 pożarów, interweniowała też 73 razy w związku z tzw. zagrożeniami miejscowymi. W jednym z pożarów zginął 70-letni mężczyzna. W ciągu jednego dnia spłonęło mienie o wartości 577 tysięcy złotych.
W świętokrzyskim w listopadzie było już kilka groźnych pożarów. W dwóch z nich zginęło aż 5 osób. Od początku roku w tym województwie straż gasiła prawie 800 pożarów mieszkań i domów. Do tej pory śmierć w płomieniach dosięgła 16 osób. 58 kolejnych, w tym 6 strażaków, zostało rannych.
Liczba pożarów rośnie
W ciągu ostatnich 10 lat liczba pożarów domów, spowodowanych przez nieprawidłowe użytkowanie urządzeń grzewczych, wrosła o ponad 150 proc. Ten sezon może być wyjątkowo niebezpieczny ze względu na groźbę zwiększonego użytkowania nieodpowiedniego opału.
Według statystyk Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej tylko w 2021 roku strażacy byli wzywani do ugaszenia pożarów ponad 106 tys. razy. Najwięcej, bo aż 33,8 tys. interwencji dotyczyło obiektów mieszkalnych, w tym domów jednorodzinnych.
Jak podaje Krajowa Izba Kominiarzy, najczęstszą przyczyną pożarów jest nieprawidłowa eksploatacja urządzeń grzewczych (46 proc.). To wzrost niemal o jedną szóstą o (16,4 proc.) w porównaniu do 2020 roku. Większość pożarów spowodowanych przez urządzenia grzewcze dotyczyła instalacji na paliwa stałe – a to właśnie takich jest w Polsce najwięcej.
Według danych Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego, urządzeń wykorzystujących paliwa stałe mamy łącznie około 4,4 mln – to aż jedna trzecia wszystkich instalacji grzewczych. Ponad połowa z nich zasilanych jest węglem.
Jaka jest najczęstsza przyczyna pożarów?
Jak podaje Warta, najwięcej pożarów zdarza się od początku jesieni do początku wiosny. Ich najczęstszą przyczyną jest zapalenie się sadzy w przewodzie kominowym. Dlatego tak istotne jest regularne usuwanie zanieczyszczeń w kominach. Zaniedbanie tej praktyki powoduje niebezpieczne gromadzenie się sadzy i wysoki wzrost ryzyka zapłonu i pożaru.
Szczególnie kotły wykorzystujące paliwo o niższej jakości narażone są na zwiększoną produkcję zanieczyszczeń i – w konsekwencji – wymagają częstszego czyszczenia.
Nierzadko przyczyną pożarów jest również zaprószenie ognia przez samych mieszkańców. Najczęściej jest to pozostawienie zbyt blisko pieca lub kominka materiałów łatwopalnych lub pozostawienie niedogaszanego popiołu w plastikowym wiaderku czy worku.
- Zwiększona eksploatacja urządzeń grzewczych w okresie jesienno-zimowym przyczynia się do wzrostu liczby awarii i uszkodzeń, zwiększających ryzyko pożaru. Na stan techniczny instalacji wpływa przede wszystkim jakość wykorzystywanego paliwa, ale też utrzymywanie odpowiedniego poziomu czystości urządzenia i dobrego stanu przewodów kominowych – wskazuje Katarzyna Kowalczyk, kierownik Wydziału Rzeczoznawców Majątkowych w Warcie.
- Każdego dnia zgłaszane są do Warty szkody pożarowe. Średnio jest ich 7 dziennie, ale bywają dni, w których przyjmujemy nawet 30 zgłoszeń! 70 procent z nich dotyczy domów. Pożar domu często jest dla mieszkańców ogromnym wstrząsem – mówi Kordian Czuryłło z Biura Ubezpieczeń Mieszkaniowych, Rolnych i Osobowo-Turystycznych w Warcie.
Chcesz czuć się bezpiecznie? Rób przeglądy
Poza dbaniem o czystość i stosowaniem wysokiej jakości certyfikowanego paliwa, równie istotne jest regularne przeprowadzanie kontroli i przeglądów urządzeń grzewczych.
Zgodnie z prawem budowlanym każdy właściciel lub zarządca nieruchomości zobligowany jest do corocznej kontroli przewodów kominowych i wentylacyjnych. Te z kolei powinny być przeprowadzane wyłącznie przez osoby posiadające odpowiednie uprawnienia. Wymagane jest również regularne usuwanie zanieczyszczeń – raz na 3 miesiące w przypadku palenisk opalanych paliwem stałym, a w przypadku palenisk opalanych paliwem płynnym i gazowym raz na 6 miesięcy.
Ponadto wszystkie instalacje nowych urządzeń, podobnie jak naprawy starszych instalacji, powinny być zlecane profesjonalistom, gwarantującym odpowiedni nadzór nad ich eksploatacją i stanem technicznym. Warto także zadbać o przeglądy instalacji elektrycznych, które w budynkach gospodarczych narażone są na zwarcia wskutek np. przegryzienia przewodów przez gryzonie.
