Kolejni pracownicy sieciówek będą zarabiali więcej. W przyszłym roku Kaufland zamierza podnieść pensje dla osób zatrudnionych na wybranych stanowiskach w sprzedaży i logistyce. Podwyżki pochłoną 120 mln zł.
Reklama.
Reklama.
Od 2023 r. początkujący kasjer-sprzedawca w Kauflandzie będzie zarabiał do 4800 zł
Wyższe pensje otrzymają również magazynierzy
Wcześniej konkretne kwoty podwyżek ujawnił Lidl
Kaufland podniesie pensje. Kasjer zarobi nawet 4800 zł
Pracownicy sieciówek mogą liczyć na wyższe zarobki. W piątkowym komunikacie podwyżki zapowiedział Kaufland. Więcej pieniędzy będzie wpływało na konto osób zatrudnionych "na wybranych stanowiskach" w sprzedaży i logistyce. Podwyżki mają obowiązywać od początku 2023 r.
Kaufland informuje, że osoby zaczynające prace jako kasjer-sprzedawca otrzymają 4200–4800 zł brutto. Ostateczna wysokość wynagrodzenia zależy od lokalizacji sklepu. Po roku pracy czeka ich podwyżka do poziomu 4400–5000 zł brutto.
Wyższe pensje mają otrzymać również pracownicy centrów dystrybucyjnych. Od stycznia 2023 r. magazynier wydania towaru będzie zarabiał 4300–4800 zł brutto. Ostateczna wysokość wynagrodzenia zależy od doświadczenia.
Na podwyżki Kaufland zamierza przeznaczyć 120 mln zł. To jednak nie wszystko. Z komunikatu wynika, że w przyszłym roku Kaufland planuje także "zatrudnić kolejnych pracowników". Obecnie załoga tej sieciówki liczy 15 tys. osób.
Pracownica Lidla też dostaną wyższe pensje. Biedronka nie ujawniła kwot
Jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, kilka dni temu plany na przyszły rok ujawnił również Lidl. Popularna niemiecka sieciówka zamierza nie tylko zwiększyć zatrudnienie, lecz także wręczyć podwyżki osobom już pracującym w sklepach.
Osoby rozpoczynające pracę w Lidlu mają otrzymywać 4200–5100 zł brutto. Po roku dostaną podwyżkę do poziomu 4400–5350 zł brutto. Z kolei po dwóch mają otrzymywać już 4600–5600 zł brutto.
Od 2023 r. początkujący magazynier zatrudniony w Lidlu będzie zarabiał 4800–5250 zł brutto. Po roku pensja wzrośnie do poziomu 5050–5500 zł brutto, a po dwóch latach – do 5300–5800 zł. Po trzech latach magazynier będzie inkasował 5650–6050 zł brutto. Wszystkie przyszłoroczne podwyżki w Lidlu pochłoną 230 mln zł.
Do podwyższenia pensji pracownikom przymierza się również Biedronka. – Nie mamy jeszcze dokładnych kwot, ale już teraz wiemy, że będzie to bardzo znacząca pozycja w budżecie na przyszły rok – przyznał Jarosław Sobczyk, członek zarządu i dyrektor HR Jeronimo Martins Polska (właściciel Biedronki).
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Będą kolejne podwyżki? Przedsiębiorcy nie chcą, żeby płace stały w miejscu
Jak się okazuje, nie tylko sieciówki planują docenić swoich pracowników w wymiarze finansowym. W innym artykule INNPoland.pl pisaliśmy, że 69 proc. przedsiębiorców, którzy wzięli udział w ankiecie Centrum Badań Marketingowych, nie zgodziło się ze stwierdzeń, że płace w ich firmach będą stały w miejscu.
W kontekście podwyżek zarobków warto przyjrzeć się najnowszym danym o średniej krajowej, które opublikował przez Główny Urząd Statyczny (GUS). Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, na czele jest woj. mazowieckie z przeciętną pensją rzędu 6735 zł brutto w skali miesiąca. Z kolei najniższe średnie płace w całym kraju pobierają mieszkańcy woj. warmińsko–mazurskiego (4885 zł brutto).