INNPoland_avatar

Sankcje na Rosję zaczynają się opłacać. Cena gazu leci w dół

Konrad Bagiński

16 grudnia 2022, 20:15 · 3 minuty czytania
Dziewiąty pakiet sankcji na Rosję wywołał dość gwałtowny, ale pozytywny dla większości Europy skutek: obniżkę cen gazu. Błękitne paliwo staniało aż o 15 procent. Ucieszą się z tego zarówno odbiorcy indywidualni, jak i przytłoczone cenami gazu firmy.


Sankcje na Rosję zaczynają się opłacać. Cena gazu leci w dół

Konrad Bagiński
16 grudnia 2022, 20:15 • 1 minuta czytania
Dziewiąty pakiet sankcji na Rosję wywołał dość gwałtowny, ale pozytywny dla większości Europy skutek: obniżkę cen gazu. Błękitne paliwo staniało aż o 15 procent. Ucieszą się z tego zarówno odbiorcy indywidualni, jak i przytłoczone cenami gazu firmy.
Nowy pakiet sankcji UE ma mocno zaboleć Putina VYACHESLAV OSELEDKO/AFP/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej
  • Dziewiąty pakiet sankcji UE na Rosję spowodował obniżkę cen gazu
  • Błękitne paliwo w kontraktach na styczeń staniało o 15 proc.
  • Sankcje były negocjowane przez ponad tydzień
  • Kwestią zapalną było nie to, kogo nimi objąć, ale kogo z nich zwolnić

Wczoraj państwa Unii Europejskiej uzgodniły dziewiąty już pakiet sankcji wobec Rosji. Zacznie on obowiązywać w momencie opublikowania go w Dzienniku Urzędowym UE. Mimo wielu niewiadomych co do jego skutków jedno już się udało: gaz na giełdach Europy gwałtownie potaniał o 15 proc. do 114,5 euro za MWh, pisze "Rzeczpospolita".

Dziennik dodaje, że chodzi o styczniowe kontrakty terminowe na hubie TTF w Holandii. Obniżka spowodowała, że trzeba zapłacić 1260 dol. za 1000 metrów sześciennych gazu. Ostatni raz cena była na tym poziomie 22 listopada.

Nie dalej jak dwa dni temu media donosiły o obniżce cen gazu na światowych rynkach. Sięgała ona kilku procent, a wartość kontraktów była ustalona na poziomie prawie 133 euro za MWh. Zejście do 114,5 euro to znacząca różnica.

Czemu ustalanie sankcji trwało tak długo?

Państwa członkowskie debatowały nad sankcjami ponad tydzień. Najtrudniejszą kwestią było nie to, kogo nimi objąć, ale kogo z nich zwolnić. Zgodnie z czwartkową umową poszczególne państwa członkowskie UE będą mogły odmrozić pieniądze rosyjskich oligarchów nawozowych i chemicznych, jeśli jest to bezwzględnie potrzebne do sfinansowania dostaw żywności i nawozów, zwłaszcza do Afryki. Ale nie jest to przymus, bo decydują również kwestie bezpieczeństwa narodowego. Państwa członkowskie UE będą musiały skonsultować się z Komisją Europejską, zanim usuną bariery administracyjne i pozwolą komuś handlować żywnością i nawozami. Umowa została zawarta dopiero po tym, jak Polska i Litwa wycofały swój sprzeciw dotyczący zbyt dużej liczby zwolnień z sankcji.

Ten "rozwodniony kompromis" spotkał się z krytyką ze strony Ukrainy. "Próby umożliwienia rosyjskim oligarchom i firmom odstępstwa od już nałożonych sankcji UE zadają cios całemu reżimowi sankcji, osłabiają poparcie dla Ukrainy i nasze wspólne wysiłki na rzecz powstrzymania machiny wojennej Putina" – napisał na Twitterze minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba.

Co zawiera 9 pakiet sankcji na Rosję?

UE dodała zamroziła aktywa prawie 200 dodatkowych osób i podmiotów. Obejmuje ona między innymi rosyjskie siły zbrojne, a także poszczególnych oficerów i przedsiębiorstwa przemysłu obronnego, członków Dumy Państwowej i Rady Federacji, ministrów, rosyjskie pełnomocnika na okupowanych terenach Ukrainy oraz partie polityczne. Ta lista obejmuje kluczowe osoby zaangażowane w brutalne i celowe rosyjskie ataki rakietowe na ludność cywilną, w porwania ukraińskich dzieci do Rosji oraz w kradzież ukraińskich produktów rolnych. Wprowadzono nowe ograniczenia eksportowe dotyczące wrażliwych technologii podwójnego zastosowania i zaawansowanych technologii, które przyczyniają się do zwiększenia zdolności wojskowych Rosji i rozwoju technologicznego. Obejmuje to silniki dronów, sprzęt kamuflażowy, dodatkowy sprzęt chemiczny/biologiczny, środki kontroli zamieszek i dodatkowe komponenty elektroniczne znalezione w rosyjskich systemach wojskowych na polu bitwy. Ponadto najpoważniejsze ograniczenia eksportowe zostały rozszerzone na 168 dodatkowych rosyjskich podmiotów ściśle powiązanych z rosyjskim kompleksem wojskowo-przemysłowym w celu odcięcia im dostępu do wrażliwych produktów podwójnego zastosowania i zaawansowanych technologii. Daje to łączną liczbę podmiotów objętych sankcjami do 410.

Nowe zakazy eksportu obejmą dodatkowe towary i technologie przemysłowe, takie jak zabawkowe i hobbystyczne drony, złożone generatory, laptopy i komponenty komputerowe, obwody drukowane, systemy radionawigacyjne, urządzenia do zdalnego sterowania radiowego, silniki lotnicze i części silników, kamery i soczewki.

Jeszcze szerszego wachlarza usług biznesowych nie można już świadczyć Rosji w związku z wprowadzeniem zakazu usług badań rynku i opinii publicznej, usług badań i analiz technicznych oraz usług reklamowych. Nałożono sankcje na trzy dodatkowe rosyjskie banki, w tym całkowity zakaz transakcji na rzecz Rosyjskiego Banku Rozwoju Regionalnego w celu dalszego sparaliżowania bankomatów Putina. Cztery dodatkowe rosyjskie kanały TV zostały objęte sankcjami w UE. Bezpośredni eksport silników do dronów do Rosji oraz eksport do krajów trzecich, takich jak Iran, gdzie istnieje podejrzenie, że będą one używane w Rosji, jest obecnie ograniczony. Oprócz już istniejącego zakazu inwestycji w sektorze energetycznym w Rosji, zakazane zostaną również nowe inwestycje UE w rosyjskim sektorze wydobywczym, z wyjątkiem niektórych surowców.

Czytaj także: https://innpoland.pl/188011,rosja-tula-kartki-zywnosciowe-produkcja