Od kilku do nawet 10 tysięcy złotych za jedną monetę? Tak, to możliwe. Na portalach aukcyjnych moneta 20 zł z czasów PRL właśnie na tyle jest wyceniana. Kiedyś była normalnym środkiem płatniczym, być może masz ją jeszcze w domu.
Numizmatyka w Polsce rośnie w siłę. Na aukcjach internetowych tym razem królują 20-złotowe monety z czasów PRL.
Zainspirowani artykułem, który pojawił się w "Fakcie" przejrzeliśmy internetowe aukcje, okazuje się, że za taką monetę można dostać od kilkuset do nawet 10 tys. złotych.
Poniżej wybrane przez nas oferty, które pojawiły się na Allegro. Jak widać, za monety, które każdy z nas może mieć zachomikowane gdzieś w domu, osoby wystawiające je na aukcjach chcą co najmniej kilka tysięcy złotych.
Aukcje internetowe, na których można kupić monety z minionego systemu, stają się coraz bardziej popularne. To przez fakt, że monet tych jest coraz mniej, choć kiedyś były normalnym środkiem płatniczym.
Jak czytamy w "Fakcie", obroty na aukcjach w ciągu roku osiągają nawet 80 milionów złotych. Ponad 80 proc. asortymentu to monety. Jednak nie muszą być bardzo stare.
Oczywiście nie można zbyt pochopnie dać się ponieść gorączce złota. Specjaliści od numizmatyki studzą entuzjazm zainteresowanych szybkim zarobkiem amatorów. Przypominają, że te najcenniejsze egzemplarze są niezwykle rzadkie.
Choć obecnie zmagamy się z wielką drożyzną i wszystko wskazuje na to, że ta zostanie z nami na dłużej, Narodowy Banki Polski póki co nie przewiduje wprowadzania monet o wyższych nominałach.
Tak było jednak u schyłku PRL, gdy inflacja szalała, bo wynosiła nawet kilkaset procent. Wtedy też wyemitowano monetę o nominale 20 zł. Jak można wyżej zauważyć, jedna z takich monet – wyprodukowana w 1989 roku – została wystawiona na Allegro za gigantyczną kwotę 10 tys. zł. Inną kwestią jest, czy znajdzie swego nabywcę.
Tu nie trzeba być też wielkim specjalistą, wciąż większość z nas pamięta je jeszcze z obiegu, dlatego monety te są dość łatwe w identyfikacji. W rozmowie z businessinsider.com Damian Marciniak z firmy Gabinet Numizmatyczny powiedział, że większość kolekcjonerów i inwestorów zaczyna swoją numizmatyczną przygodę właśnie od monet z okresu PRL.
– To jest bardziej płynny rynek niż w przypadku monet z poprzednich stuleci. Trzeba jednak uważać, bo można grubo przepłacić – podkreśla specjalista.
Temat wraca jak bumerang, a to za sprawą tego, że co i rusz na aukcjach internetowych pojawiają się oferty monet wartych krocie. Wcześniej w INNPoland informowaliśmy, że stare monety mogą być warte majątek.
Masz w domu stare monety? Warto sprawdzić, czy nie kryją się wśród nich perełki, które przyniosą nam nawet kilka tysięcy dodatkowych złotych do kieszeni. W obliczu wysokiej inflacji coraz więcej osób decyduje się sprawdzić kolekcje swoich rodziców.
Niedawno pan Andrzej, numizmatyk z kilkuletnim doświadczeniem, udostępnił na jednej z facebookowych grup ogłoszenie, w którym zachęcił użytkowników do przejrzenia swoich kolekcji i zaproponował darmową wycenę części znalezisk.
Odzew był znacznie większy, niż oczekiwał: z prośbą o wycenę zwracały się do niego dziesiątki osób.
– Jedna pani wysłała mi zdjęcie monety, która według niej mogła być warta maksymalne 5 tys. zł. Według mojej wiedzy jej rzeczywista wartość to nawet około 12 tys. Chyba antykwariusz, z którym rozmawiała kobieta, chciał na niej sporo zarobić i kupić monetę za połowę jej wartości – powiedział w rozmowie z serwisem o2.pl.
Nie jest to zresztą najcenniejsze znalezisko, z jakim miał do czynienia. – Inna pani wysłała mi zdjęcia praktycznie kompletnej kolekcji monet kolekcjonerskich z III RP i PRL-u, które jej tata zbierał przez całe życie. W przypadku jej spieniężenia można by uzyskać około kilkudziesięciu tysięcy złotych. Na moje oko od 30 tys. do 50 tys. zł, w zależności od okoliczności – opowiada numizmatyk.
Choć większość starych monet znajdujących się w polskich to tzw. numizmatyczny złom, to najcenniejszych egzemplarzy warto szukać wśród monet z okresu II Rzeczpospolitej – radzi. Jeśli sami nie jesteśmy obeznani z numizmatyką, najlepiej spieniężyć cenne monety w sprawdzonym domu aukcyjnym, gdzie mamy pewność, że otrzymamy za nie uczciwą cenę.