INNPoland_avatar

Sasin chwali się przejęciem PKP Energetyki. Wbija szpilę w Tuska

Natalia Bartnik

28 grudnia 2022, 16:41 · 2 minuty czytania
Jacek Sasin przejęcie PKP Energetyki nazwał "dużym sukcesem". Wykorzystał też okazję, aby skomentować wcześniejsze działania Donalda Tuska.


Sasin chwali się przejęciem PKP Energetyki. Wbija szpilę w Tuska

Natalia Bartnik
28 grudnia 2022, 16:41 • 1 minuta czytania
Jacek Sasin przejęcie PKP Energetyki nazwał "dużym sukcesem". Wykorzystał też okazję, aby skomentować wcześniejsze działania Donalda Tuska.
Jacek Sasin poinformował, że Grupa PGE SA przejmie udziały w PKP Energetyka Fot. Pawel Wodzynski/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej
  • PGE Polska Grupa Energetyczna SA przejmie udziały w PKP Energetyce Holding sp. z o.o.
  • Zdaniem wicepremiera Jacka Sasina jest to "naprawianiem błędów ekipy Donalda Tuska"
  • Polska odzyska 100 proc. udziałów w spółce po opłaceniu kwoty 1913,5 mln zł

PGE SA odzyskuje spółkę PKP Energetyka

PGE Polska Grupa Energetyczna SA podpisała z Edison Holdings SÀ r.l. przedwstępną umowę dotyczącą nabycia udziałów w PKP Energetyce Holding sp. z o.o. Komunikat został opublikowany 28 grudnia 2022 r. przez Radę Nadzorczą PGE SA. A ile będzie to kosztować? Nasz kraj ma odzyskać 100 proc. udziałów spółki, płacąc 1913,5 mln zł.

Wicepremier krytykuje Tuska

Wicepremier Jacek Sasin podzielił się swoim entuzjazmem we wpisie na Twitterze, gdzie nazwał przejęcie PKP Energetyki "dużym sukcesem" i "kluczową transakcją". Jednocześnie dodał, że w ten sposób polski rząd "naprawia błędy ekipy Donalda Tuska".

PKP Energetyka wraca do Polski

PGE Polska Grupa Energetyczna SA poinformowała o sukcesie również na swojej stronie internetowej.

Dzięki tej transakcji sprzedaż energii w Grupie PGE zwiększy się o ok. 8 proc. rocznie, wolumen dystrybucji energii o ok. 11 proc. a wzrost przychodów o ok. 3 mld zł rocznie. (...) Transakcja ma strategiczne znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego Polski, ale z perspektywy PGE ma wymiar również czysto biznesowy.PGE Polska Grupa Energetyczna SA

Jeszcze w 2015 r. spółka była państwowa, ale z czasem ją sprywatyzowano. Jak przypomina na swojej stronie "Rzeczpospolita", ówczesna opozycja już w tamtym czasie miała do tego bardzo krytyczne podejście. "To skandal, że sprzedaje się spółkę wpisaną w dokumenty MON funduszowi spoza naszego kraju, o którego zarządzie nic nie wiemy" – powiedział ówczesny poseł Andrzej Adamczyk, a dziś Minister Infrastruktury. 

Czytaj także: Ceny prądu w 2023 roku będą rekordowe. Jednak możesz być wśród tych, którzy zapłacą mniej

Kontrowersje związane z przejęciem PKP Energetyki SA

Przejęcie PKP Energetyki SA ucieszyło część ekspertów, ale niektórzy mają spore wątpliwości co do tego, czy pod kontrolą ministra aktywów państwowych Jacka Sasina będzie działała sprawnie. Pisaliśmy o tym w innym artykule w INNPoland. Gdy spółka była sprzedawana za rządów PO, jej prezesem był Jakub Karnowski.

W Radiu Zet Karnowski stwierdził, że została ona sprzedana w "transparentnym procesie", w którym brały udział również polskie firmy, takie jak Tauron czy PGE.

– Profesjonalny prywatny właściciel potrafi tak zarządzać spółką, że tworzy wartość dla swoich właścicieli. Co się stanie z PKP Energetyką po tej nacjonalizacji? Profesjonalistów, którzy teraz tam pracują, zastąpią rodziny polityków PiS-u i związkowców, którzy przyczynili się w ciągu ostatnich 7 lat do degradacji innej spółki PKP Cargo – powiedział były prezes PKP Energetyki w rozmowie z Radiem Zet.

Czytaj także: https://innpoland.pl/185428,zamrozenie-cen-w-2023-r-zobacz-o-ile-wzrosna-oplaty-za-prad