Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa stanęła murem za Orlenem, którzy mierzy się zarzutami o zawyżanie cen paliw. Choć z powodu powrotu wyższego VAT-u na paliwa koszty powinny wzrosnąć, to ceny na stacjach benzynowych nawet nie drgnęły. Jednak w ocenie szefowej resortu sytuacja jest stabilna i gdyby były wątpliwości, to "może interweniować UOKiK".
Reklama.
Reklama.
Minister Moskwa oceniła, że sytuacja na rynku paliw jest stabilna
Jej zdaniem w przeciwnym razie interweniowałby UOKiK
Tuż przed powrotem wyższej stawki VAT na paliwa (23 proc.) Orlen obniżył ceny hurtowe paliw, a po nowym roku ceny na stacjach benzynowych nie zmieniły się
Moskwa o cenach paliw: "Bardzo się cieszymy, że tych podwyżek nie ma"
– Bardzo się cieszymy, że tych podwyżek nie ma i była to też zapowiedź prezesa Daniela Obajtka – przyznała na antenie RMF FM. Jak dodała, nie wie, jaka sytuacja panuje na innych stacjach benzynowych, ale "wierzy", że "tak jak w ubiegłych miesiącach te ceny są utrzymane".
Moskwa była dopytywana, czy z uwagi na fakt, że ropa naftowa tanieje, a paliwa są drogie, nie oznacza, że przez ostatnie tygodnie kierowcy przepłacali i dlatego obecnie na stacjach benzynowych nie widać podwyżek. – Najważniejsze, że te ceny nie wzrosły i taka była zapowiedź – podkreśliła.
Jak dodała, w ostatnich tygodniach Orlen prezentował zyski operacyjne i "były wielokrotnie niższe niż zyski niemieckich odpowiedników".
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Orlen obniżył hurtowe ceny paliw dzień przed powrotem wyższego VAT-u
Przypomnijmy, że dyskusja na temat cen paliw w 2023 r. rozgorzała po tym, jak w sobotę 31 grudnia Orlen postanowił obniżyć hurtowe ceny paliw. W sumie obniżka oscylowała wokół 12 proc. Benzyna bezołowiowa Eurosuper 95 kosztowała w sobotę 5 245 zł/m sześć., a jeszcze w piątek - 5 936 zł/m sześć.
Kolejnego dnia doszło do kolejnej obniżki. W sumie w ciągu dwóch dni hurtowe ceny paliw na Orlenie zmniejszyły się o 13-14 proc. Czy nie można było zrobić tego wcześniej? Ruch Orlenu wywołał ogromne poruszenie w mediach społecznościowych, a internauci oskarżają płockiego giganta, że sztucznie utrzymywał wyższe ceny paliw w ciągu ostatnich tygodni, żeby podwyżka VAT przemknęła niezauważona.
I tak się faktycznie stało. Jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, 1 stycznia, gdy VAT na paliwa został podniesiony z 8 do 23 proc., ceny na stacjach benzynowych Orlenu nawet nie drgnęły. Ekonomista Rafał Mundry uważa, że sprawą powinien zająć się UOKiK.
Gdyby były jakiekolwiek nieprawidłowe zachowania na rynku, zawsze mamy UOKiK, który może interweniować. Jeżeli takiej interwencji nie ma, nie ma kontroli, nie ma wniosków z kontroli, oznacza, że sytuacja jest stabilna i prawidłowa.