Ropa naftowa coraz tańsza, a ceny benzyny w Polsce bez zmian. Z czego to wynika? Niedawno opublikowaliśmy wytłumaczenie specjalisty z PKN-u Orlen SA, dzisiaj wypowie się ekspert niezwiązany z żadną ze stacji paliw.
Dlaczego ceny na stacjach paliw stoją w miejscu, chociaż ropa staje się coraz tańsza? Na to pytanie w komentarzu eksperckim odpowiada analityk Conotoxia Ltd. Grzegorz Dróżdż.
Dróżdż zauważa, że hurtowa cena benzyny w Polsce między 30 a 31 grudnia spadła o 11,6 proc., co pokrywa się z wprowadzonym niedawno podatkiem VAT o wysokości 23 proc. zamiast 8 proc. Właśnie to ma być powodem, dla którego spadek cen ropy naftowej nie przełożył się na tańszą benzynę na polskich stacjach.
Aktualna cena paliw, z uwzględnieniem VAT-u, jest więc realnym odzwierciedleniem rynkowym. Ze względu na drastyczny spadek cen w hurcie polscy kierowcy mogą się spodziewać spadku marż dostawców tego surowca w najbliższych kwartałach. Równocześnie ma nastąpić powrót do zależności względem cen rynkowych.
Oznacza to, że Orlen stosował w ostatnich miesiącach wysokie marże, przez co przy tańszej cenie surowca mógł zarabiać więcej pieniędzy. 1 stycznia marża Orlenu została gwałtownie obniżona, dzięki czemu podwyżka VAT na paliwo nie odbiła się drastycznie na cenie finalnej paliwa. Czyli kwocie płaconej przez kierowców przy dystrybutorach.
Dróżdż podkreśla, że powyższa sytuacja może jednak zadziałać w dwie strony, a więc niesie ze sobą ryzyko, że w najbliższych kwartałach ceny na stacjach paliw wzrosną. Perspektywy dotyczące notowań ceny ropy naftowej na świecie są zależne przede wszystkim od skali światowego spowolnienia gospodarczego.
Aktualnie wielu inwestorów zwraca dużą uwagę na to, jak rozwija się sytuacja pandemiczna w Chinach, które dodatkowo są jednym z największych konsumentów ropy naftowej.
"Słyszymy o maksymalnie zaangażowanych środkach wydobywczych. Jednak mimo to skala spowolnienia kluczowych gospodarek nie wydaje się tak mocna, jak wielu analityków przypuszczało, dlatego unormowanie się cen na obecnych poziomach może zostać z nami jeszcze przez najbliższe kwartały" – prognozuje w swoim komentarzu Dróżdż.
Na pytanie o to, czemu ceny na pylonach się nie zmieniają, odpowiedział ekspert z PKN-u Orlen SA, o czym pisaliśmy w innym artykule w INNPoland. Aktualną politykę cenową stacji benzynowych wyjaśnił Polskiej Agencji Prasowej główny ekonomista PKN-u Orlen SA, Adam B. Czyżewski. Jego zdaniem wykluczyła to podaż i popyt.
Jeśli popyt na paliwa wzrośnie, na stacjach zaczną się tworzyć kolejki, a surowca w końcu braknie, ponieważ jego ilość i tak jest już ograniczona. Czyżewski podkreślił, że takie działania wprowadził nie tylko PKN Orlen SA, ale również zagraniczne stacje benzynowe.
"Dzięki zrozumieniu trudnej sytuacji rynkowej i dostosowaniu do niej sposobu reakcji na powrót normalnej stawki VAT na paliwa ceny paliw w Polsce nie wzrosły, a paliwo stale dojeżdża na stacje" – powiedział PAP-owi ekspert PKN-u Orlen SA.