
O obowiązku posiadania świadectwa energetycznego, zwanego czasem paszportem, już wielokrotnie pisaliśmy w INNPoland. Pod koniec kwietnia przepisy wchodzą w życie, a koszt wydania dokumentu może przekraczać nawet 1000 zł. Z kolei za jego brak grożą surowe kary. Nawet 5 tys. zł.
Zobacz także
W ustawie przewidziano jednak wyjątki. Pewni właściciele i zarządcy nieruchomości nie muszą wywiązywać się z przepisów ze znowelizowanej ustawy. Jak podaje portal prawo.pl, wyjątkiem objęte są m.in. budynki używane jako miejsce kultu i działalności religijnej.
Stąd też błyskawicznie w głowach właścicieli i zarządców pojawił się pomysł. Już są bloki mieszkalne, w których stawiane są kapliczki, figury świętych (np. Matki Boskiej) czy krzyże.
Prawo nie definiuje, co należy rozumieć pod tym pojęciem. Portal wskazuje, że przepis jest na tyle nieprecyzyjny, iż wystarczy w kancelarii notarialnej złożyć oświadczenie, że dany budynek jest wykorzystywany w jakiejś części jako miejsce kultu, a notariusz zwolni go z realizacji nowego obowiązku.
Z drugiej jednak strony pojawiają się ostrzeżenia, że zgodnie z prawem, miejscami kultu religijnego są miejsca, w których stale i systematycznie zbierają się wierni danej religii dla wzięcia udziału w nabożeństwach i innych zorganizowanych formach sprawowania kultu religijnego.
Nowy wymóg
Zaglądając do przepisów, przypominamy, że nowelizacja ustawy o charakterystyce energetycznej budynków oraz prawa budowlanego wprowadza m.in. obowiązek sporządzania świadectw charakterystyki energetycznej budynków indywidualnych i wielorodzinnych, również wybudowanych przed 2009 r.
W przypadku budynków istniejących, sporządzenie świadectw będzie konieczne dla tych, którzy będą chcieli dom czy mieszkanie wynająć lub sprzedać.
Gdy mowa o nowo wybudowanych nieruchomościach – tu świadectwo będzie niezbędne przy jego odbiorze. W przypadku modernizacji (remontu) budynku, również konieczne będzie uzyskanie świadectwa energetycznego.
Z kolei nie trzeba będzie posiadać tego dokumentu, jeśli mieszka się w danym domu i nie chce się go sprzedawać czy wynajmować. Obowiązek nie będzie dotyczył też umów najmu zawartych przed wejściem nowych przepisów w życie.
Nadchodzą kontrole ogrzewania
Jak wcześniej pisaliśmy w INNPoland, wkrótce ruszą kontrole ogrzewania w domach. Ustawa o efektywności energetycznej budynków, która nakłada nowy obowiązek na właścicieli nieruchomości wchodzi w życie 28 kwietnia 2023 r.
Sam wymóg posiadania świadectwa energetycznego to nie wszystko. Do domów i mieszkań pukać będą kontrolerzy, by przeprowadzić okresowe kontrole ogrzewania.
Zgodnie z nową ustawą, budynki do okresowej kontroli systemu ogrzewania poddaje właściciel lub zarządca nieruchomości.
Kontrola będzie polegała na sprawdzeniu stanu technicznego systemu ogrzewania, z uwzględnieniem efektywności energetycznej źródeł ciepła oraz dostosowania ich mocy do potrzeb użytkowych.
Przepisy określają też terminy okresowych kontroli ogrzewania w budynkach. To, jak często będą się odbywały, zależy od rodzaju i mocy kotła:
Kto będzie kontrolował?
W ustawie przewidziano również, kto dokładnie może przeprowadzić kontrolę ogrzewania w nieruchomości.
Osoby takie muszą posiadać uprawnienia budowlane w specjalności instalacyjnej lub kwalifikacje wymagane przy wykonywaniu dozoru nad eksploatacją urządzeń wytwarzających, przetwarzających, przesyłających i zużywających ciepło oraz innych urządzeń energetycznych.
Po kontroli sporządzony zostanie protokół. Będzie to papierowy dokument z numerem nadanym w centralnym rejestrze charakterystyki energetycznej budynków oraz podpisem osobistym osoby przeprowadzającej kontrolę.
Dopuszczalny jest też protokół w formie elektronicznej, będzie wymagał podpisania kwalifikowanym podpisem elektronicznym, podpisem zaufanym lub podpisem osobistym osoby przeprowadzającej kontrolę.
Kontroler jest też zobowiązany do wydania właścicielowi nieruchomości oświadczenia, że dokument został wygenerowany z centralnego rejestru charakterystyki energetycznej budynków.