500+ obecnie to 345 zł, dlatego coraz głośniej w przestrzeni publicznej mówi się o 850+, czyli waloryzacji świadczenia. Rząd był dotąd nieugięty w tej sprawie, jednak z obozu władzy zaczynają płynąć pozytywne informacje dla rodziców.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Szef klubu PiS i wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki zabrał głos w sprawie500+, a że to jedna z najlepiej poinformowanych osób z obozu władzy, to słowa te można brać serio.
– Dobrze o tym wiemy, że waloryzacja tego świadczenia byłaby przydatna. Rozmawiamy o wariantach wzmocnienia naszej prospołecznej polityki – powiedział portalowi i.pl Ryszard Terlecki.
Polityk zaznaczył, że w PiS "wielokrotnie się o tym rozmawiało". Dodał, że w trakcie tych rozmów rozważany jest również wariant podwyższenia wartości obecnego 500+.
500+ traci na wartości
Rodzice, którzy otrzymują 500+, sporo stracili na realnej wartości świadczenia. Choć od 2016 roku kwota jest ta sama – nominalnie to 500 zł na każde dziecko, to przez wysoką inflację jest ono po tych 7 latach realnie warte około 345 zł (licząc do wartości z początku programu).
Podobnie rok rocznie dzieje się z najniższą krajową czy emeryturami i rentami – tracą one na wartości, więc są waloryzowane. Pensje to inna bajka, ale emerytury i renty poddawane są waloryzacji ustawowo.
Dlaczego więc dotąd nie zwaloryzowano 500+? Pewnie dlatego, że byłoby to bardzo obciążające dla i tak już mocno nadwyrężonego budżetu państwa. Przypomnijmy tylko niedawny tekst INNPoland, w którym informowaliśmy, że rząd musiał zapożyczyć się w Funduszu Rezerwy Demograficznej, na wypłaty 13. emerytur.
Wracając do 500+, marszałek Terlecki postawił sprawę w innym świetle. Dotąd z rządu płynęły informacje, że o waloryzacji nie ma mowy. A teraz? Zbliżają się wybory, a politycy w walce o głosy nie szczędzą sił i środków – tym bardziej, że to wszystko z naszych – podatników – kieszeni.
Terlecki zasugerował, że jeśli zapadnie decyzja o waloryzacji 500+, to PiS poinformuje o tym podczas kongresu programowego, kiedy to przedstawi swój program wyborczy. Z tego można wywnioskować, o jakim terminie mowa.
Kongres programowy PiS do tegorocznych wyborów parlamentarnych odbędzie się pod koniec czerwca lub na początku lipca. Wtedy też stanie się jasne, co z waloryzacją świadczenia "Rodzina 500 plus".
Tak czy siak, PiS nie poprzestanie na obecnych "programach prospołecznych" – jak to określił Terlecki. Polityk zdradził, że jego partia "ma jeszczeparę asów w rękawie", które przedstawi przed wyborami.