logo
Elon Musk ogłosił, że odejdzie z Twittera. Powinno to dobrze zrobić i Muskowi, i Twitterowi Benjamin Fanjoy/Associated Press/East News
Reklama.

Elon Musk jest właścicielem Twittera, ale pełni również funkcję CEO, czyli prezesa. To nie jest dla niego obca rola, osobiście kieruje Teslą i SpaceX, będąc jednocześnie głównym udziałowcem w obu firmach.

Wkrótce po przejęciu Twittera w październiku 2022 r. Musk zasugerował, że zatrudni kogoś, kto zwolni go z obowiązków dyrektora generalnego / prezesa.

"Czy powinienem ustąpić ze stanowiska szefa Twittera?" – takie pytanie zadał Musk napisał na Twitterze 18 grudnia 2022 r. "Będę przestrzegać wyników tej ankiety" – dodał. W jego ankiecie zagłosowało 17 milionów użytkowników, a 57,5 proc. (czyli 9,8 miliona ludzi) było za ustąpieniem Muska. Do tej pory miliarder nie dał żadnych sygnałów, że dotrzyma słowa i mianuje innego prezesa.

Aż do teraz. "Jestem podekscytowany, że mogę ogłosić, że zatrudniłem nowego dyrektora generalnego X/Twitter – napisał Musk na Twitterze 11 maja. "Rozpocznie pracę za ok. 6 tygodni! Moja rola zmieni się na bycie przewodniczącym wykonawczym i CTO [szef technologii], nadzorującym produkt, oprogramowanie i administratorów" – dodał.

Musk nie wskazał, kto będzie nowym dyrektorem naczelnym, chociaż zaznaczył, że wybrał kobietę. The Wall Street Journal donosi, że rozmowy w sprawie tego stanowiska prowadzi szefowa reklamy NBCUniversal, Linda Yaccarino.

Kto jest na liście potencjalnych prezesów Twittera?

W grudniu Quartz zgromadził obszerną listę potencjalnych prezesów Twittera i trzeba przyznać, że bardzo niewielu kandydatów było kobietami. Oto niektóre z kobiet, które znalazły się na liście:

  • była dyrektor operacyjna Meta Sheryl Sandberg,
  • była dyrektor generalna Wikimedia, Katherine Maher,
  • szefowa Wikimedia Maryana Iskander,
  • TikTok COO Vanessa Pappas,
  • dziennikarz Bari Weiss,
  • była szefowa sprzedaży Twittera, Sarah Personette,
  • były szef działu kadr na Twitterze, Leslie Berland.
  • Bardziej dziwaczne sugestie obejmowały Meghan Markle, księżną Sussex oraz słynne oszustki Annę Delvey i Elizabeth Holmes.

    Tesla numerem jeden?

    Elon Musk prawdopodobnie skupi się teraz na pracy w Tesli, co wyjdzie jej na dobre. Zresztą akcje tej spółki już poszły w górę po zapowiedzi Muska.

    Analitycy spodziewają się, że teraz Musk skupi się na pracy w innych swoich firmach, przede wszystkim w Tesli, której również jest prezesem. Inwestorzy wielokrotnie wyrażali obawy, że Musk od pewnego czasu zbyt wiele czasu i energii poświęca Twitterowi, a za mało właśnie Tesli.

    Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl

    Musk sfinalizował swoje przecięcie Twittera w październiku zeszłego roku. Na serwis wydał wówczas 44 mld dol. Kilka tygodni temu Twitter jako firma przestał istnieć, teraz nazywa się X Corp.

    Miliarder zmienił też identyfikację wizualną: zarówno serwisu, jak i siedziby. Do tej pory na budynku w San Francisco widniał napis Twitter. Po "zatarciu" litery W został sam Twitter. To angielskie słowo, które oznacza nerwowy chichot. A w slangu... klub ze striptizem.

    Czytaj także: