Dolar próbuje odrabiać straty, a to gorzej dla złotego. Frank cały czas silny

W czwartek 25 maja Narodowy Bank Polski (NBP) opublikował tabelę średnich kursów walut. Kolejna zostanie opublikowana dziś – w piątek 26 maja. Dane są aktualizowane każdego dnia roboczego ok. godz. 12, na stronie NBP.

Dolar (USD) kosztuje 4,19 zł. Za euro (EUR) trzeba zapłacić 4,50 zł. Z kolei frank szwajcarski (CHF) jest wyceniany na 4,64 zł. Natomiast funt szterling (GBP) kosztuje 5,17 zł.

– Dolar cały czas wywiera presję i zyskuje kolejne przyczółki na szerokim rynku, a koszyk dolarowy (USD vs. inne główne waluty) wychodzi na 2-miesięczne maksima. Uwaga koncentruje się oczywiście na eurodolarze, który w marszu na południe przełamuje kolejne wsparcia – wskazuje w komentarzu dla INNPoland.pl Adam Fuchs, analityk Walutomat.pl.

W jego ocenie "wyraźnie zaciera się gospodarczy motor napędowy UE", czyli Niemcy.

– Nasz zachodni sąsiad wszedł właśnie w techniczną recesję, ponieważ już drugi kwartał z rzędu odnotował spowolnienie (w pierwszych trzech miesiącach tego roku -0,3 proc. w ujęciu kwartalnym). Taki odczyt stoi w opozycji do tempa PKB w USA, które w tym samym okresie (w Stanach te dane podawane są w sposób annualizowany) wykazało +1,3 proc. Dokładając do tego lepsze od oczekiwań publikacje z rynku pracy i wyższy wskaźnik PCE Core (Fed uznaje go za główne odniesienie) na poziomie 5 proc., składa się to w obraz możliwej kontynuacji cyklu zacieśniania monetarnego za oceanem – tłumaczy specjalista.

– Już teraz rynek wycenia na równi prawdopodobieństwo pauzy z podwyżką stóp o 25 pb na kolejnym posiedzeniu FOMC – dodaje analityk. W jego ocenie końcówka tego tygodnia na rynku walutowym będzie "emocjonująca".

Kalendarium najważniejszych wydarzeń gospodarczych na 26 maja 2023 r. opublikowane na stronie internetowej Macronext.