Od zwrotu składki zdrowotnej trzeba zapłacić podatek i... składkę zdrowotną. O takim absurdzie związanym z rozliczeniami przedsiębiorców pisze dziś "Rzeczpospolita". Ta niemiła niespodzianka czeka przedsiębiorców na liniowym PIT, którzy w zeszłym roku zaliczali składkę do podatkowych kosztów.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
ZUS cały czas czeka na wnioski od przedsiębiorców w sprawy zwrotu nadpłaconej składki zdrowotnej. Przyjął już prawie 659 tys. dokumentów. Zostało już niewiele czasu, aby odzyskać pieniądze.
Przypomnijmy: roczne rozliczenie składki zdrowotnej musieli złożyć wszyscy płatnicy składek, którzy są opodatkowani według skali, podatkiem liniowym lub ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych. Termin składania rozliczenia składki zdrowotnej minął 22 maja 2023 r.
Polski Ład, który wszedł w życie 1 stycznia 2022 r., wskazuje, że podstawa wymiaru składki zdrowotnej jest uzależniona od dwóch czynników – formy opodatkowania działalności, z której płatnik czerpie przychody oraz rodzaju pozarolniczej działalności.
W grę wchodzą trzy sytuacje. Po pierwsze, składka zdrowotna wpłacona przez przedsiębiorcę może być zgodna z ustaloną kwotą. Druga opcja to niedopłata – jeśli przedsiębiorca zapłacił mniej niż ustalona dla niego kwota, to musi uregulować brakujące środki wraz ze składką za kwiecień 2023 r. Termin płatności minął 22 maja 2023 r.
Trzecia opcja to nadpłata. Dotyczy to przedsiębiorców, którzy przekazali do kasy ZUS więcej niż ustalona dla nich kwota. Wówczas mogą domagać się zwrotu.
Nadpłata, zwrot, podatek, składka
Jap pisze "Rz" przedsiębiorcy mieli dwie możliwości: zaliczać składkę do podatkowych kosztów lub odliczyć składkę od dochodu. Większość wybrała rozliczenie w kosztach. Dzięki temu mieli niższą podstawę wymiaru składki, więc płacili mniej.
Ale teraz przedsiębiorcy na liniowym PIT, którzy dostaną zwrot składki zdrowotnej zaliczonej w zeszłym roku do podatkowych kosztów, muszą te koszty pomniejszyć w bieżącym rozliczeniu. Eksperci cytowani przez "Rz" twierdzą, że przedsiębiorca, który dostał zwrot, będzie więc musiał oddać z niego w sumie 23,9 proc. (19 proc. podatku plus 4,9 proc. składki zdrowotnej).
To samo czeka tych, którzy w zeszłym roku byli na liniówce i rozliczali składkę w kosztach, a w tym roku przeszli na skalę PIT. Oni zapłacą jednak 9 proc. składki zdrowotnej. Z kolei ryczałtowcy zapłacą podatek od zwrotu, ale składki już nie.
Jak dostać zwrot?
Przedsiębiorcy, którzy chcą odzyskać zwrot nadpłaty składki zdrowotnej muszą złożyć wniosek do ZUS. Trzeba jednak pilnować termin – czas na przedłożenie dokumentów upływa już 1 czerwca 2023 r.
Wniosek jest dostępny na prywatnym profilu płatnika na Platformie Usług Elektronicznych (PUE) ZUS. Wypełniony dokument ( formularz RZS-R) należy sprawdzić, podpisać i przesłać do ZUS. Przekazana nadwyżka zostanie przekazana na przypisany rachunek bankowy najpóźniej 1 sierpnia 2023 r.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
– Jeśli przedsiębiorca nie będzie ubiegać się o zwrot składki, ZUS rozliczy nadpłatę na koncie płatnika do końca 2023 r. – o ile Krajowa Administracja Skarbowa nie przekaże informacji o rozbieżnościach w dokumentach przekazanych do ZUS–u i urzędu skarbowego dotyczących formy opodatkowania i wysokości przychodów lub dochodów – wyjaśnił Żebrowski w rozmowie z PAP, cytowany przez portal money.pl.