W ubiegłym tygodniu przedstawiono nowe przepisy dotyczące baterii w Unii Europejskiej, obejmujące projektowanie, produkcję i zarządzanie odpadami. Najważniejsze zmiany dotyczą deklaracji śladu węglowego oraz zmiany w poziomie odzysku materiałów.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Parlament Europejski w ostatnim tygodniu zajmował się kwestią elektrośmieci. Oprócz tego, że chce, aby nasze smartfony dłużej nam służyły, mają też być ekologiczne. Wprowadza się ostrzejsze regulacje dotyczące baterii, w tym ich recyklingu i wymiany. Oznacza to także dla nas, że będziemy mogli sami kontrolować serwis baterii w telefonach.
Ślad węglowy i wymiana baterii
Zmieniają się zasady UE dotyczące baterii i gospodarki odpadami. Obowiązkowe staną się etykiety dla baterii pojazdów elektrycznych (EV), transportów lekkich (LMT, jak np. elektryczne hulajnogi) i baterii przemysłowych o pojemności do 2kWh. Te etykiety będą deklarować ślad węglowy, czyli wpływ danego produktu na środowisko oraz cyfrowy paszport.
To ostatnie to rodzaj cyfrowego klona dla przedmiotu, przekazujący wszystkie informacje o wymaganiach zrównoważonego rozwoju i cyklu życia baterii.
Co najważniejsze dla zwykłego konsumenta, to wprowadzenie obowiązku, aby takie baterie były dla każdego łatwo dostępne i wymienne w urządzeniach, w tym w telefonach czy tabletach.
Recykling baterii
W życie wejdzie polityka należytej staranności, która ominie tylko małych i średnich przedsiębiorców. Zaostrzone będą cele gromadzenia odpadów i minimalne poziomy odzysku materiałów - np. lit, kluczowy do produkcji akumulatorów, ma docelowo 2031 roku być odzyskiwany w 95 proc. Pierwsze regulacje wejdą w życie 2027 roku, lit ma być wtedy w 50 proc. możliwy do recyklingu z elektrośmieci.
W parze z tym idzie wyznaczenie minimalnego poziomu zawartości surowców wtórnych w przyszłościowych produktach. osiem lat po wejściu w życie przepisów - 16 proc. kobaltu, 85 proc. ołowiu, 6 proc. litu i 6 proc. niklu; trzynaście lat po wejściu w życie przepisów - 26 proc. kobaltu, 85 proc. ołowiu, 12 proc. litu i 15 proc. niklu.
Polityka Europejskiego Zielonego Ładu
"Pierwszy raz mamy przepisy dotyczące gospodarki o obiegu zamkniętym, które obejmują cały cykl życia produktu - podejście korzystne zarówno dla środowiska, jak i gospodarki." - czytamy w komunikacie prasowym wypowiedź Achille Variatiego, posła Parlamentu Europejskiego. Przed oficjalnym opublikowaniem i wejściem w życie, tekst musi zostać formalnie zatwierdzony przez Radę.
Nowe przepisy uderzą m.in. w produkcję elektrycznych pojazdów i telefonów, ale w przyszłości ułatwi każdemu użytkownikowi naprawę sprzętu. Inicjatywa UE jest blisko związana z Europejskim Zielonym Ładem, Planem działania na rzecz gospodarki o obiegu zamkniętym oraz Nowej Strategii Przemysłowej.
Dłuższa żywotność telefonów
Oprócz dbania o ekologiczność baterii, Unia chce także, by wystarczały na dłużej. O sąsiednich regulacjach pisała Maria Glinka.
Czytaj także:
Koniec wyrzucania telefonów po kilkunastu miesiącach i ton elektrośmieci. Unia Europejska zatwierdziła nowe przepisy w sprawie ich żywotności. Zgodnie z dokumentem nasze sprzęty mają wytrzymać w dobrym stanie co najmniej 800 ładowań, a to tylko jedna z przełomowych zmian, które odmienią nasze codziennie korzystanie z elektroniki.
Zgodnie z zasadami, przyjętymi przez państwa członkowskie,telefony komórkowe i tablety sprzedawane na terenie Unii Europejskiej (UE)mają być bardziej odporne na uszkodzenia, przypadkowe upadki, zadrapania, a także na czynniki zewnętrzne np. piasek czy kurz.