Wcześniej testował to na WhatsApp, teraz przyszła kolej na Instagram - Mark Zuckerberg wprowadza usługę Kanałów nadawczych, grup do jednostronnego przesyłania informacji. Co to oznacza dla konsumenta?
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Instagram od tygodnia ma funkcję Kanałów nadawczych. Nowe narzędzie od Mety wydaje się idealne dla influencerów i followersów, którzy chcą być z nimi na bieżąco. Jak to działa?
Zachęcamy do subskrybowania nowego kanału INN:Poland na YouTube. Od teraz Twoje ulubione programy "Rozmowa tygodnia" i "Po ludzku o ekonomii" możesz oglądać TUTAJ. A wkrótce jeszcze więcej świeżynek ze świata biznesu, finansów i technologii. Stay tuned!
Czym są Kanały nadawcze na Instagramie?
Kanały pozwalają tworzyć grupy, otwarte bądź zamknięte, przypominające te np. z Facebooka. Komunikacja w nich jest jednostronna - jedynie ich właściciel tworzy i umieszcza tam treści, jak relacje na żywo, zdjęcia, tworzyć ankiety… inni mogą komentować i dawać swoje reakcje.
Wydaje się to idealnym narzędziem do influencer marketingu, ponad komunikację z fanami. Ci drudzy także mogą skorzystać, lepiej poznając obserwowane osoby. W swoim kanale Zuckerberg pisze o ulubionych… wojownikach MMA.
Przyszłość aplikacji od Mety
Od tygodnia ta funkcja jest aktywna w Europie, wcześniej działała w Stanach Zjednoczonych. Mark zapowiada, że Kanały pojawią się także na Facebooku i Messengerze, a wcześniej pisałem, jak testuje je na WhatsApp.
W materiale z kanału Mety czytamy także, że sama usługa również będzie się rozwijać i zmieniać, np. w przyszłości pojawi się możliwość zapraszania gości czy format AMA - czyli pytań i odpowiedzi.
Nowy Twitter od Mety
Oprócz rozwijania swoich aplikacji o Kanały, Meta zapowiedzieli niedawno, że ruszą z tworzeniem platformy do wiadomości tekstowych, która ma być konkurencją dla Twittera i zintegrowana z Instagramem.
Czytaj także:
Przy burzy, wiszącej nad Twitterem od czasów wykupienia go przez Elona Muska, nikogo nie dziwi, że konkurencja budzi się do działania. Meta wysuwa propozycję własnej platformy do wiadomości tekstowych, połączonej z Instagramem i niezależnej, co pozwoli na łączenie jej także z zewnętrznymi aplikacjami.
Roboczo ochrzczona Project 92 to aplikacja do krótkich wiadomości tekstowych, nad którą pracuje firma Meta. Aby zalogować się na przyszłą konkurencję Twittera, wystarczy mieć konto na Instagramie, które przekaże też preferencje użytkownika.
Według doniesień z The Verge użytkownicy będą mogli przenosić też konta na aplikacje innych firm, za przykład podano Mastodon, który już ma formę przypominającą platformę Muska. Użytkownicy na innych aplikacjach będą mogli przeglądać posty z apki Mety i wchodzić z nimi w interakcję.