INNPoland_avatar

Komisja Nadzoru Finansowego oceniła WIBOR. Co to oznacza dla kredytobiorców?

Kamil Rakosza-Napieraj

29 czerwca 2023, 15:39 · 3 minuty czytania
Złotowicze, którzy liczyli na pozytywne dla nich orzeczenia sądów w sprawach przeciw bankom, będą zasmuceni tą wiadomością. Komisja Nadzoru Finansowego przyjrzała się WIBOR-owi i... żadnej winy w nim nie zobaczyła.


Komisja Nadzoru Finansowego oceniła WIBOR. Co to oznacza dla kredytobiorców?

Kamil Rakosza-Napieraj
29 czerwca 2023, 15:39 • 1 minuta czytania
Złotowicze, którzy liczyli na pozytywne dla nich orzeczenia sądów w sprawach przeciw bankom, będą zasmuceni tą wiadomością. Komisja Nadzoru Finansowego przyjrzała się WIBOR-owi i... żadnej winy w nim nie zobaczyła.
KNF oceniła WIBOR Fot. Arkadiusz Ziolek/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Jak poinformowano w komunikacie, kluczowy wskaźnik referencyjny stopy procentowej WIBOR jest zdolny do pomiaru rynku oraz realiów gospodarczych, do których pomiaru został on powołany.


"Zgodnie z oceną Komisji, wskaźnik WIBOR we właściwy sposób reaguje na zmianę uwarunkowań płynnościowych, zmiany stóp banku centralnego oraz realiów gospodarczych" – czytamy.

Oznacza to, że WIBOR, wg którego wyliczane są m.in. raty większości kredytów hipotecznych w Polsce, spełnia swoje zadanie. Co więcej, odpowiednio reaguje na zmienną sytuację gospodarczą w kraju i idące za nią podwyżki stóp procentowych.

Co to oznacza dla kredytobiorców?

Taka ocena WIBOR-u przez Komisję Nadzoru Finansowego z pewnością nie ucieszy niektórych kredytobiorców. Przede wszystkim tych, którzy liczyli na przychylne orzeczenia sądów w sprawach kredytowych. Część osób posiadających kredyty w złotówkach wnosiło przez swoich pełnomocników pozwy, w których podnoszono, że WIBOR jest niezgodny z tzw. rozporządzeniem BMR.

Rozporządzenie to określa zasady, na jakich opracowuje się wskaźniki referencyjne oraz reguły nadzoru nad instytucjami, które wskaźniki te opracowują i udostępniają uczestnikom rynku finansowego, w tym bankom. Takim wskaźnikiem referencyjnym jest właśnie m.in. WIBOR, który – zgodnie z najnowszą oceną KNF – spełnia normy wskazane w przywołanym rozporządzeniu.

Przed rokiem pisaliśmy w INNPoland o adwokatce Beacie Bieniek-Wierze. Mecenaska doszukała się wówczas kilku argumentów, które – w jej opinii – mogły zadziałać na korzyść złotówkowiczów w starciu z bankami udzielającymi kredytów hipotecznych.

Czytaj także: https://innpoland.pl/181819,zlotowkowicze-mowia-dosc-adwokatka-pozywa-bank-za-wysokie-raty-kredytu

Poza próbą dopatrzenia się w tych działaniach wyzysku, można też - idąc w ślad za frankowiczami - wytknąć bankom zamieszczanie niedozwolonych klauzul, podważyć sposób ustalania wysokości WIBOR i w ogóle podważyć sposób ustanowienia go w Polsce. "Sposób ustanowienia WIBOR w Polsce jest według mnie niezgodny z tak zwanym rozporządzeniem BMR i zamierzam to udowodnić przed sądem!" - napisała wówczas Bieniek-Wiera w mediach społecznościowych.

Wygląda jednak na to, że najnowsza ocena KNF-u wybija ten argument z rąk kredytobiorców.

Czym jest WIBOR?

O tym, co oznacza to tajemnicze pięć liter opowiadał Konrad Bagiński w swoim autorskim programie "Po ludzku o ekonomii" publikowanym na YouTube.

WIBOR to Warsaw Interbank Offer Rate. Oznacza wysokość oprocentowania na polskim rynku międzybankowym. Stawka stopy procentowej, po jakiej banki udzielają pożyczek innym bankom, jest zmienna i ustalana codziennie o stałej porze. Od jego wysokości zależy wysokość rat kredytów złotowych.

"Problem ze stawką WIBOR polega przede wszystkim na sposobie jego ustalania i pozostawieniu bankom decyzyjności w tym zakresie. Stawka WIBOR nie jest określana na podstawie realnych transakcji, a opiera się niejako na uznaniowości 10 największych banków w Polsce" – podkreślał Bagiński.