W czerwcu byliśmy już świadkami podobnej awarii Messengera. Tym razem przenosi się ona również na inne platformy social media od Mety. Użytkownicy znowu skarżą się, że nie mogą wysyłać wiadomości.
Co się dzieje z Messengerem?
W serwisie downdetector.pl od godziny 12 pojawiło się ponad tysiąc doniesień o awarii. W anglojęzycznej wersji serwisu jest ich mniej, ponad 200. Problemy z aplikacją dotyczą głównie jej wersji na urządzenia mobilne, podobnie jak zeszłym razem w czerwcu. Objawy również wyglądają znajomo: są problemy z wysyłką zdjęć i tekstu.
Poprzednim razem za awarię miała odpowiadać aktualizacja, a reinstalacja aplikacji pomagała. Chwilowo przyczyny są nieznane, Meta nie odniosła się do sytuacji. Na swoim telefonie żadnych usterek nie odczułem w działaniu apek od Mety, więc nie jest to problem uniwersalny.
Zobacz także
Co się dzieje z Facebookiem i Instagramem?
Mniej zgłoszeń dotyczy tych aplikacji. Na downdetector.pl na Facebooka odnotowano do 141 raportów, na Instagramie do 211 i ich liczby zaczęły spadać. Zachodni użytkownicy zaś donoszą od rana problemy z Instagramem, do południa było ponad 300 zgłoszeń. Na Facebooka jest mniej, bo tylko 71 przypadków w szczytowym momencie.
[AKTUALIZACJA]
W okolicach godziny 16 doniesienia o awarii zaczęły spadać.
Płatna pomoc na Facebooku
W przyszłości trzeba się przygotować, że za bezpośredni kontakt z serwisem firmy będziemy musieli opłacać abonament. Dotyczy to głównie problemów z kontem, np. jego kradzieżą.
Meta idzie śladami Twittera. Od lutego testowała funkcję abonamentu, który trafił w końcu i do nas. Usługa Meta Verified dla platform Facebook i Instagram zaczyna być wprowadzana w Polsce, wdrażanie jej potrwa kilka tygodni. Mowa oczywiście o usługach dodatkowych, a korzystanie z tych social mediów pozostanie darmowe. Na jakie koszty trzeba się przygotować i co oferuje program? Abonament kupiony w przeglądarce będzie kosztował 65 złotych miesięcznie i 80 złotych przy aplikacjach mobilnych w sklepach iOS i Android.