Można powiedzieć, że ceny w polskich sanktuariach wołają o pomstę do nieba. No bo 340 złotych za trzygodzinny spacer po Licheniu? Albo 190 złotych za dwójkę ze śniadaniem w Toruniu? Bójcie się Boga!
"Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa niebieskiego" – pisał św. Mateusz ewangelista. Skoro tak, to włodarze domów pielgrzyma i sklepów z pamiątkami przy największych polskich sanktuariach mogą mieć problem, by po śmierci trafić do raju. Albowiem na pielgrzymach zarabiają całkiem nieźle.
Ceny wypoczynku, atrakcji i pamiątek w Licheniu, Toruniu i Częstochowie sprawdził "Fakt". Chodzi o duże polskie sanktuaria maryjne, czyli odpowiednio Matki Bożej Licheńskiej, Matki Bożej Nieustającej Pomocy oraz Jasną Górę.
Pokój dwuosobowy z dwoma śniadaniami zapłaci w Domu Pielgrzyma 200 zł. Dwuosobowy pokój z łazienką w Toruniu kosztuje natomiast 190 zł. W tej cenie sanktuarium wybudowane pod kuratelą o. Tadeusza Rydzyka oferuje dwa śniadania. Pokój dla trójki gości z łazienką (studio 2 plus 1) to wydatek rzędu 280 zł.
W Częstochowie jest nieco taniej. Pielgrzymi za dwuosobowy pokój z łazienką zapłacą 180 zł. Jest też skromniejsza opcja – pokój z samą umywalką za 140 zł.
Gdyby chodziło o same noclegi, nie byłoby tak źle. Ceny kwater dla pątników nie są bardzo wygórowane. Dla porównania, dwuosobowy pokój w hotelu Mercure Patria położonym kilkaset metrów od Jasnej Góry to wydatek przekraczający 300 złotych za dobę. Trzeba jednak oddać, że jego standard jest lepszy niż w przypadku Domu Pielgrzyma.
Włodarze sanktuariów kokosy zbijają na atrakcjach i pamiątkach.
Jak podaje "Fakt", pielgrzymów po kieszeni mocno uderzy zwiedzanie z przewodnikiem – trzygodzinny spacer kosztuje aż 340 zł.
Jak czytamy, na terenie Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej drogie są również pamiątki. Duża świeca kosztuje 75 zł. Za Biblię do słuchania trzeba zapłacić od 155 do 167 zł. Ceny drewnianych krzyży w miejscu, które odwiedził reporter, "Faktu" zaczynają się od 60 zł.
Drożyzną wołającą o pomstę do nieba jest także talerz pomidorowej za 19 zł, który można kupić w jednym z lokali u stóp jasnogórskiego klasztoru.
W zeszłym roku odwiedziliśmy niszczejący park miniatur sakralnych w Częstochowie. Miał być katolickim lunaparkiem dla pielgrzymów. Pątników spragnionych nie tylko duchowych wrażeń. Po 12 latach od budowy stojący nad parkiem najwyższy papież świata błogosławi jedynie górze gruzu.