Plaża w okolicy świnoujskiego gazoportu świeciła ostatnio pustkami - wojewoda zamknął drogę do niej prowadzącą.
Plaża w okolicy świnoujskiego gazoportu świeciła ostatnio pustkami - wojewoda zamknął drogę do niej prowadzącą. Jakub Kaminski/East News
Reklama.

W kwietniu wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki wprowadził czasowy zakaz przebywania w odległości do 200 m wokół Terminalu LNG im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu. Zrobił to na wniosek Morskiego Oddziału Straży Granicznej i po zasięgnięciu opinii Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Kulisy tej decyzji owiane są tajemnicą, być może miało to związek z jakimiś informacjami na temat działalności rosyjskich szpiegów i dywersantów. Problem polega na tym, że w odległości 200 metrów od płotu gazoportu przebiega jedyna droga prowadząca do kąpieliska Warszów oraz atrakcji turystycznych: latarni morskiej i Fortu Gerharda.

Ulica Ku Morzu została więc zablokowana. Była jedyną możliwością wygodnego dotarcia na plażę na przestrzeni wielu kilometrów. Turystom pozostały leśne ścieżki. Do atrakcji turystycznych można co prawda dopłynąć, ale wcześniej trzeba kupić bilet na statek. Nic dziwnego, że w Świnoujściu odbywają się protesty właścicieli okolicznych miejsc noclegowych i biznesów przy plaży, które żyją wyłącznie dzięki turystom.

Jak pisze money.pl, wojewoda po trzech miesiącach, po upływie połowy wakacji, w końcu zapowiedział, że coś może się zmienić. Kiedy zakaz wszedł w życie, Zbigniew Bogucki zapowiedział budowę alternatywnej drogi – "ciągu komunikacyjnego na plażę".

Zachęcamy do subskrybowania nowego kanału INN:Poland na YouTube. Od teraz Twoje ulubione programy "Rozmowa tygodnia" i "Po ludzku o ekonomii" możesz oglądać TUTAJ. A wkrótce jeszcze więcej świeżynek ze świata biznesu, finansów i technologii. Stay tuned!

Obietnice wojewody okazały się bezwartościowe. W końcu jednak Bogucki uznał, że może jednak uda się coś w tej sprawie zrobić.

logo
Jeszcze w kwietniu ulicą obok świnoujskiego terminalu LNG można było chodzić i jeździć. Potem wojewoda tego zakazał. Jakub Kaminski/East News

– Wpłynęło do mnie stanowisko komendanta morskiego oddziału Straży Granicznej, który wskazuje, że po przeanalizowaniu wszystkich okoliczności, także dotychczasowego funkcjonowania strefy, jest możliwość wprowadzenia nadzorowanego transportu dla mieszkańców i turystów przez strefę – poinformował wojewoda.

Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl

Oznajmił też, że te rozwiązania muszą być wypracowane między Strażą Graniczną a samorządem Świnoujścia. Okazało się, że te dwa podmioty zadziałały bardzo szybko i w kilka dni ustaliły szczegóły.

Będą autobusy na plażę w Warszowie

W dniach 1-3 sierpnia autobusy będą kursować z węzła przesiadkowego do plaży na Warszowie co godzinę od 9:00 do 18:00 (ostatni kurs).

Równoległe autobusy będą jeździć z węzła przesiadkowego dotychczasową trasą do plaży w Przytorze przez Podziemne Miasto. Pierwszy kurs o godz. 8.30. Oba kąpieliska będą prowadzone przez Ośrodek Sportu i Rekreacji, będą to odcinki plaży strzeżonej.

"Osoby udające się na plażę na Warszowie powinny posiadać przy sobie dokument tożsamości. Pasażerowie wjeżdżający w strefę ochronną będą podlegać kontroli przez służby" – poinformował prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz.

Jak przekazał, kolejne decyzje związane z kursami komunikacji miejskiej będą podjęte po analizie sytuacji w ciągu najbliższych dni.