Każdy, kto podróżuje samolotem, zdaje sobie sprawę z ograniczeń w bagażu podręcznym. Najbardziej boli zakaz zabierania płynów powyżej 100 ml, w co mogą wchodzić kosmetyki, alkohole, ale i akcesoria dla najmłodszych. InPost wychodzi potrzebie naprzeciw i oferuje usługę na takie problemy.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
"Spokojnie! Uratujemy Twoje rzeczy!" czytamy w komunikacie prezesa InPostu, Rafała Brzoski, na LinkedIn. Obiecuje, że to koniec wyrzucania rzeczy, których nie zmieścimy w bagażu podręcznym albo które nie przejdą przez ograniczenia lotniska. Co dokładnie się zmieni?
Zachęcamy do subskrybowania nowego kanału INN:Poland na YouTube. Kliknij TUTAJ.
Nowa usługa InPost
Usługa testowana była przez wiele ostatnich miesięcy. W końcu zostaje oddana do użytku podróżnych. Na Lotnisku Chopina w Warszawie pojawił się Paczkomat w strefie kontroli bagażu, przy przejściu Fast Track E. To nie byle jaki automat, nazwany adekwatnie "Paczkomat dla przedmiotów nielotów". Wystarczy zapakować przedmiot na wyznaczonym stoisku i z pomocą aplikacji InPost Mobile nadać ją do wybranego urządzenia lub pod wskazany adres.
W procesie mają pomóc przeszkoleni pracownicy lotniska. Dodatkowo, jeśli jakiś przedmiot z naszych bagaży zostanie zakwestionowany przez operatora kontroli bezpieczeństwa, będziemy mogli zgodzić się na przekierowanie do urządzenia. Przed wysyłką operator zabezpieczy dany przedmiot w woreczku strunowym.
Innymi słowy, przed odlotem nadajemy paczkę, która dotrze do naszego miejsca docelowego. Na zdjęciu widzimy też, że na miejscu są wszystkie potrzebne materiały, aby taką paczkę przygotować, czyli kartony i taśma. Po zróżnicowaniu drzwiczek widać też, że obsługiwane będą standardowe formatu InPostu. Trzeba pamiętać, że do skorzystania z tej usługi należy wykupić także "szybkie przejście". Jest to wprowadzone po to, by pasażer po zajęciu się paczką mógł szybko zdążyć na samolot.
Pierwsze takie rozwiązanie w Europie
Jak informuje Lotnisko Chopina na swojej stronie internetowej, jest to pierwsze tego typu rozwiązanie w Europie.
– Możliwość wysyłki paczki bezpośrednio ze strefy kontroli bagażu na lotnisku to pierwsze tego typu rozwiązanie nie tylko w Polsce, ale i Europie. Wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom wielu pasażerów naszego portu. Często podróżni z roztargnienia lub niewiedzy przystępują do kontroli bezpieczeństwa z niedozwolonym przedmiotem w bagażu. Zazwyczaj nie mają już możliwości lub czasu na powrót do miejsca nadania bagażu rejestrowanego. Teraz dzięki urządzeniom InPost bezpiecznie wyślą swój wartościowy przedmiot pod wybrany adres – mówi na oficjalnej stronie potu Anna Dermont, rzecznik Lotniska Chopina.
Na chwilę obecną przesyłki z Okęcia wyślemy jednie w kraju.
Czego nie wolno zabierać na pokład samolotu
Przy okazji przypomnijmy, jakich przedmiotów nie należy zabierać na pokład samolotu. Przede wszystkim zakaz obejmuje wszelkie ostre i tępe narzędzia, broń, środki chemiczne i toksyczne, sprzęt sportowy oraz substancje łatwopalne. Pod niebezpieczne obiekty podchodzą także żyletki do golenia, śrubokręty, nożyczki, wiertarki, klucze francuskie, zapałki i paliwo do zapalniczek. Możemy też pożegnać się z e-papierosami.
Zakaz przewozu broni dotyczy także replik i zabawek.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Nie wolno też pakować alkoholu o mocy powyżej 70 proc., z wyjątkiem napojów alkoholowych zakupionych w strefie wolnocłowej. Inne alkohole nie mogą przekroczyć objętości 100 ml. Jest to też górna granica dla wszelkiego rodzaju innych płynów, w tym kosmetyków - te muszą być jeszcze zapakowane w przezroczystą folię o pojemności 1 litra. Do walizki zapakujemy też legalnie leki (z ograniczeniem 100 ml), żywność, ubrania i sprzęt medyczny.
Niektórzy przewoźnicy potrafią zmienić limity. Zawsze przed odlotem sprawdźmy zasady danych linii lotniczych.
Na liście zakazanych przedmiotów trafiają się też kuriozalne, bardzo specyficzne pozycje. w Birmingham mamy na takiej liście specjalnie umieszczone... katapulty. Poważnie.