Nieco w cieniu konwencji PiS i KO, odbyła się prezentacja gospodarczych programów Trzeciej Drogi. Była o tyle ważna, że to jedyna dziś stricte ekonomiczna konwencja, w pełni poświęcona problemom ekonomiczno-finansowym państwa. A tych się przez ostatnie lata sporo nazbierało. Jak chcą je rozwiązać Hołownia z Kosiniakiem-Kamyszem?
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Poza dużymi i ogólnymi konwencjami PiS i KO, odbyła się dziś prezentacja gospodarczych pomysłów Trzeciej Drogi. Tak nazwano polityczny alians Polski 2050 pod wodzą Szymona Hołowni i Polskiego Stronnictwa Ludowego kierowanego obecnie przez Władysława Kosiniaka-Kamysza.
Hasło wiodące brzmiało: "Gospodarka, do przodu!". Co mają do zaproponowania liderzy ugrupowań?
Francuski PIT i mrożone podatki
Hołownia i Kosiniak zapowiadają, że w Polsce musi się skończyć rozdawanie pieniędzy. A powinno zacząć luzowanie systemu podatkowego. Przekonują, że dobrym pomysłem byłby tzw. francuski PIT. O co w nim chodzi? W skrócie: więcej dzieci, mniej podatków.
Obecnie w Polsce można się rozliczać indywidualnie lub z małżonkiem. Ten drugi sposób bywa czasem bardziej korzystny dla małżeństw, czasem nie. W modelu francuskim rozliczają się nie tylko małżonkowie, ale i dzieci. Czyli wspólny dochód dzielony jest na wszystkich członków rodziny. Trzecia Droga chciałaby, by rodziny z co najmniej trójką dzieci w ogóle nie płaciły podatku dochodowego.
Zachęcamy do subskrybowania kanału INN:Poland na YouTube. Od teraz Twoje ulubione programy "Rozmowa tygodnia" i "Po ludzku o ekonomii" możesz oglądać TUTAJ.
– Rodzinny PIT w modelu francuskim, gdzie wliczamy do rozliczenia nie tylko małżonków, ale bierzemy też pod uwagę wszystkie dzieci. Czyli im więcej dzieci, tym będą niższe podatki. To jest promocja wielodzietności, to jest docenienie dużych rodzin, rodzin 3+, które w takim systemie nie zapłacą żadnego podatku dochodowego, bo pracują, angażują się i mają dzieci i dbają o nasze bezpieczeństwo na przyszłość – tak opowiadał o tym pomyśle Władysław Kosiniak-Kamysz.
Liderzy Trzeciej Drogi chcą też wprowadzić proste, zamrożone podatki PIT, CIT i VAT przez całą pierwszą kadencję demokratycznych rządów.
Co dla przedsiębiorców?
Nietrudno zauważyć, że programy gospodarcze Trzeciej Drogi są w niektórych punktach bardzo zbieżne z propozycjami Koalicji Obywatelskiej. Hołownia i Kosiniak (tak samo, jak KO) chcą, by w Polsce płaciło się VAT tylko od zapłaconej faktury.
Zbieżne są też pomysły, by ZUS pokrywał koszty zwolnienia lekarskiego już od pierwszego dnia choroby pracownika. 3D chce też powrotu do składki zdrowotnej, którą można odliczyć od podatku.
Milion mieszkań w 4 lata
– Chętnych do zakupu mieszkania jest bardzo dużo, głód mieszkań szczególnie u młodych ludzi coraz większy. Należy zadbać w pierwszej kolejności o to, żebyś mogli te mieszkania i mieli gdzie je wybudować – mówił Kosiniak-Kamysz.
Dodał, że dlatego jednym z pomysłów Trzeciej Drogi jest uwolnienie wszystkich nieruchomości z Krajowego Zasobu Nieruchomości. A to ma być droga do celu, jakim jest wybudowanie w 4 lata miliona mieszkań.
W program miałyby być włączone samorządy, które otrzymałyby i zadania, i pieniądze. Dzięki temu mogłyby uwolnić i przygotować grunty pod budowę.
Zakaz handu na pół gwizdka
Kosiniak i Hołownia chcą też pogodzić PiS i PO w kwestii zakazu handlu. Zgodnie z ich propozycją, handlowa byłaby co druga niedziela.
– Uwolnimy handel w dwie niedziele w miesiącu, bo on jest nam dziś potrzebny – mówił Hołownia.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
– Uszanowanie dla praw pracowników, którzy w te niedziele będą musieli pracować. To musi się wiązać z większym wynagrodzeniem. Z dniami wolnymi, które będą oddane za te niedziele, żebyś miał czas dla rodziny. Dlatego dofinansujemy Państwową Inspekcję Pracy – dodał.
A akademiki za złotówkę
Kosiniak-Kamysz zapowiedział program "Akademik za złotówkę" dla uczniów i studentów, który mógłby być szansą dla osób z mniejszych miejscowości, słabo zarabiających i w kiepskiej kondycji finansowej.
Energia do zasilania tych akademików, ale i całej Polski miałaby pochodzić w dużej mierze z odnawialnych źródeł energii.
– Polska musi być krajem napędzanym nie ruskim, mongolskim czy kolumbijskim węglem, a polskim wiatrem, polskim słońcem. Musi być krajem, który kojarzy się z zielonym, dobrym oddechem, a nie z masową wycinką drzew na ślepo i eksportowaniem ich do Chin – opowiadał Hołownia.
3D zapowiedziała też wsparcie dla firm i osób planujących kupić auta elektryczne, a także producentów broni. Z ich planu wynika, że Polska armia powinna kupować przynajmniej połowę uzbrojenia w polskich firmach.