logo
Komisja Europejska będzie reprezentowała Polskę, Słowację i Węgry przed WTO. Fot. Remko de Waal/HOLLANDSE HOOGTE/FREDERICK FLORIN/AFP/East News
Reklama.

Jest reakcja Komisji Europejskiej na skargę Ukrainy do Światowej Organizacji Handlu (WTO). KE przekazała Polsce, Słowacji i Węgrom, że będzie reprezentować te państwa przed WTO – powiedziała PAP rzeczniczka KE Miriam Garcia Ferrer.

Jak dodała, "polityka handlowa jest wyłączną kompetencją Unii Europejskiej. To Unia, a nie państwa członkowskie, uchwala prawo w dziedzinie handlu".

Zachęcamy do subskrybowania kanału INN:Poland na YouTube.

Nie inaczej jest w przypadku międzynarodowych umów handlowych. Bruksela współpracuje również z WTO, aby rozwiązać kwestię związaną z ukraińskim zbożem, zaznaczyła Ferrer.

– Wspólnie chce wypracować zasady światowego handlu i usunięcia przeszkód w handlu między członkami WTO – dodała rzeczniczka KE.

Skraga Ukrainy do WTO

Przypomnijmy, w poniedziałek 18 września br. Kijów złożył skargę do WTO na Polskę, Węgry i Słowację w związku z przedłużeniem embarga na zboże z Ukrainy.

– Przestrzegam władze ukraińskie – jeżeli będą eskalować konflikt, to będziemy dokładać kolejne produkty do zakazu wwozu na terytorium Polski – zapowiedział Mateusz Morawiecki.

Czytaj także:

Rozporządzenie Komisji Europejskiej z maja br. wygasło 15 września. Dotyczyło ono zakazu importu pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do pięciu państw przygranicznych (Bułgarii, Węgier, Polski, Rumunii i Słowacji).

Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl

Jak podkreśla PAP, Komisja Europejska postanowiła znieść to embargo z uwagi na solidarność z państwem walczącym z Rosją i wobec faktu, że Rosja zawiesiła tzw. porozumienie zbożowe.

To wywołało reakcję polskiego rządu. 16 września weszło w życie rozporządzenie ws. bezterminowego zakazu przywozu do Polski ukraińskich produktów rolnych. Decyzje o jednostronnym przedłużeniu ograniczeń importowych podjęły również rządy Węgier, Słowacji i Rumunii.

Ukraina zobowiązała się do wprowadzenia efektywnych mechanizmów ograniczających napływ zboża i do przedstawienia regulacji prawnej rozwiązującej problem. Jednak zdaniem polskich władz, nie zrobiła ani jednego, ani drugiego.

We wtorek 19 września miało dojść do spotkania Andrzeja Dudy z Wołodymyrem Zełenskim w Nowym Jorku, do niego jednak niespodziewanie nie doszło.