Eksperci z ESET ostrzegają, że nasilają się ataki szkodliwego oprogramowania, często odnajdywanego w aplikacjach skierowanych do dzieci. Pojawia się w grach dystrybuowanych przez firmy trzecie i w podróbkach znanych tytułów.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Jak podaje serwis Telepolis, firma ESET ostrzega przed szkodliwym oprogramowaniem, szybko rozprzestrzeniającym się na telefonach z Androidem. Oszuści nasilają działania przed Świętami Bożego Narodzenia. Co należy usunąć?
Groźne aplikacje
Specjaliści od cyberbezpieczeństwa z ESET wskazują na problem z tzw. adware, oprogramowaniem wyświetlającymi reklamy w grach. Zagrożone jest to o nazwie Andreed, obecne w wersjach gier ze sklepów firm trzecich. Oferują one gierki darmo albo w korzystnych promocjach, kusząc zarówno najmłodszych, jak i ich opiekunów.
Zachęcamy do subskrybowania kanału INN:Poland na YouTube. Od teraz Twoje ulubione programy "Rozmowa tygodnia" i "Po ludzku o ekonomii" możesz oglądać TUTAJ.
Z problematycznych tytułów wymienione zostały: Tasty Planet Forever, Geometry Jump i My Singing Monsters Composer. Szkodliwe oprogramowanie może wyświetlać treści, które nie powinny być przeznaczone dla dzieci, w miejscu typowych mobilnych reklam.
Fałszywe wersje gier
Problematyczne są także fałszywe wersje popularnych gier, jak Roblox, które nieświadomi użytkownicy mogą pobrać na swoje smartfony.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Przenoszą one też szkodliwe programy typu Agent.ZCB oraz Spy.SpinOK - to są spyware których celem jest wykradanie naszych danych. Obecne są również w filmach i muzyce, pobieranych z niezaufanych miejsc w Internecie.
Gry mobilne i inne aplikacje należy pobierać jedynie z oficjalnych źródeł, czyli w wypadku smartfonów z systemem Android, sklepu Google Play.
Jak uchronić dzieci w sieci?
Gry mogą być bardzo nośnymi platformami nie tylko dla niebezpiecznych programów, ale i treści, które zatruwają młode umysły - i nie chodzi mi o banialuki, jak okultyzm czy rzekome "propagowanie przemocy", a o faktyczne i celowe przemycanie propagandy narodowej.
Jak pisaliśmy na INNPoland, dziennikarze śledczy "New York Times" sprawdzili kilka tytułów do grania online cieszących się dużą popularnością. Rosjanie próbują pokazać swoje wojsko jako silne i fajne w grach, pojawiają się memy sympatyzujące z Grupą Wagnera i serwery poświęcone propagandzie ubranej w rozrywkę.
Joseph Brown, asystent profesora z Thompson Rivers University, powiedział dla "NYT", że przez pięć lat nauczał tworzenia gier wideo w Rosji i widział z pierwszej ręki, jak ten kraj używa ich jako propagandowej tuby. Dla rządu federacji to tylko kolejna forma mediów, która musi nasiąknąć komunikatami promującymi wojnę.