Samsung poszerzył w Europie swój program samodzielnej naprawy, który obejmie teraz jego składane smartfony. Jeśli masz najnowsze modele tego producenta, ich naprawa stanie się jeszcze prostsza.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W ubiegłym roku Samsung uruchomił program samodzielnej naprawy, który umożliwia klientom Galaxy dostęp do wszystkiego, co potrzebne do samodzielnej wymiany pewnych elementów. Do rodziny urządzeń nim objętych trafią teraz składane smartfony najnowszej generacji.
Zachęcamy do subskrybowania kanału INN:Poland na YouTube. Twoje ulubione programy "Rozmowa tygodnia", "Po ludzku o ekonomii" i "Koszyka Bagińskiego" możesz oglądać TUTAJ.
Jak samemu naprawiać telefony Samsunga?
Galaxy Z Flip 5 i Galaxy Z Fold 5 dołączą w tym miesiącu do całej serii S23, serii Galaxy Tab S9 i serii Galaxy Book 2 Pro w programie samodzielnej naprawy Samsunga. W jego ramach możemy uzyskać dostęp do płatnych środków potrzebnych, aby naprawić uszkodzony ekran, tylne szkło, gniazdo ładowania, głośniki, tacki na kartę SIM oraz przyciski na telefonach i tabletach. Program obejmuje także kilka podzespołów laptopów Samsunga.
Współpraca z iFixit, programem naprawy, początkowo obsługiwała tylko urządzenia S20, S21 i Tab S7. Na początku 2023 roku dołączono do niego linię S22 i niektóre modele Galaxy Pro Book, a teraz całe flagowe linie S23 i składane telefony zostają objęte modelem "napraw to sam".
Program został rozszerzony także na Danię, Grecję, Węgry i Portugalię.
Jakie są składane smartfony Samsunga?
Za 8799 tys. złotych dostajemy bardzo mocny sprzęt w postaci Samsung Galaxy Z Fold5. W środku Snapdragon 8 generacji 2, 12 GB RAM i 512 giga pamięci wewnętrznej, wnętrzności godne telefonu z najwyższej półki.
Wewnętrzny ekran to 7,6-calowy wyświetlacz z odświeżaniem 120 Hz, a zewnętrzny ma 6,2-cala przekątnej. Główna kamera ma 50 megapikseli, telefoto z 10 MP i obiektyw ultrawide z 12 MP. Z wyglądu nie różni się bardzo od swojego poprzednika, z wyjątkiem zawiasu w kształcie kropli wody, zapewniającego perfekcyjne złożenie.
Trzy obiektywy dają mu solidne zaplecze fotograficzne. Moją uwagę na wydarzeniu premierowym szczególnie zwrócił niezwykle czuły tryb szerokokątny. Przy nim trzeba uważać z uchwytem urządzenia, bo palce trafiają łatwo przed obiektywy. Nawet jak są około centymetra od obudowy.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Za 5599 złote (lub 5999 złote z większą pamięcią) mniejszy krewniak Folda, Z Flip5 jest od niego o połowę drobniejszy i składa się w poręczną kostkę z 3,4-calowym wyświetlaczem okładki (zewnętrznym) wyposażonym w funkcję "zawsze na ekranie", znacznie większą od poprzednika - z małego ekranu na całą powierzchnię.
Obsłużymy na niej kluczowe aplikacje, bez rozkładania telefonu. Niestety, nie wszystkie, ale można już spokojnie powiedzieć, że Samsung dogania konkurencję, mającą już takie rozwiązania, jak Motorola. Po rozłożeniu oczy cieszy 6,7-calowy ekran o wysokiej ostrości.