Po zmianie rządu pojawiło się dużo pytań o budzące kontrowersje inwestycje rozpoczęte przez Prawo i Sprawiedliwość. Jedną z nich był przekop Mierzei Wiślanej, do tej pory zrealizowany w połowie. Senator Koalicji Obywatelskiej Jerzy Wcisła powiedział, że sprawa się zakończy.
Przypomnijmy, że jedna z flagowych inwestycji byłego rządu stanęła w miejscu z powodu sporu między poprzednim Ministerstwem Aktywów Państwowych i Ministerstwem Infrastruktury a władzami Elbląga o to, kto powinien zapłacić za ostatnie 900 metrów toru wodnego.
Był nawet plan, aby PiS odebrało port Elblągowi, a nawet utworzyło w to miejsce drugi. "Nikt już Elbląga nie będzie szantażował" – powiedział senator Jerzy Wcisła, cytowany przez “Gazetę Wyborczą”
Przekop ma zostać ukończony w 2025 roku. Na konferencji prasowej w Elblągu senator potwierdził, że nowy rząd z niego nie zrezygnuje.
– Mogę powiedzieć, że droga wodna, która ma połączyć elbląski port z Bałtykiem, zostanie dokończona. W 2024 roku nie ma już zapędów, aby odebrać ten port Elblągowi i to będzie elbląski port samorządowy – przekazał w Elblągu senator Koalicji Obywatelskiej.
– Te wszystkie banialuki, bandyckie szantaże, które politycy PiS-u stosowali wobec samorządu elbląskiego, że mogą ten odcinek wykonać, jeśli port zostanie przekazany państwu, odeszły wraz z PiS-em. Nikt już Elbląga nie będzie szantażował – dodał senator Wcisła.
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Spór pomiędzy byłym resortem aktywów i infrastruktury Jacka Sasina a lokalnym samorządem trwał od dawna. Zapytaliśmy o komentarz w tej sprawie obecnego polityka PiS, który poprosił, aby nie ujawniać jego danych.
– W kuluarach mówi się, że to będzie już problem naszych następców. Próbowaliśmy to odwlekać w czasie, szczególnie przed wyborami, ale teraz wszystko wskazuje na to, że nasi oponenci będą się musieli zmierzyć z tym wyzwaniem – przekazał nam poseł.
Przekop Mierzei Wiślanej, który miał być strategiczną inwestycją w rozwój drogi wodnej, stał się obiektem krytyki i szybką wtopą finansową. Zamiast przyjmować normalne jednostki pływające, kanał ten stał się relatywnie atrakcyjny tylko dla kajaków, łódek i żaglówek.
Inwestycja kosztowała Polaków 990 000 000 złotych. Wyliczenia eksperta z Uniwersytetu Gdańskiego wskazują, że flagowa inwestycja PiS zacznie przynosić zyski w okolicach... 3022 roku.
Rzeczniczka Urzędu Morskiego w Gdyni, Magdalena Kierzkowska, podała, że od 18 września 2022 roku do 22 czerwca 2023 roku przez kanał żeglugowy na Mierzei Wiślanej przepłynęło łącznie 991 jednostek. Okazało się, że 990 z nich to żaglówki i kajaki. Tylko jedna jednostka była inna: był to holownik.