Nie wiadomo więc, czy na sam Tłusty Czwartek nie szykują jakichś potężnych promocji, które mają zakasować konkurencję. Szczegóły mogą trzymać w tajemnicy do ostatniej chwili, a nawet zmieniać ceny w ciągu dnia.
Na razie cena zwykłego pączka w Biedronce to 2,39 zł. Mowa o pączkach z nadzieniem o smaku różanym (nie mylić z nadzieniem różanym) i o smaku wiśniowym z płatkami migdałowymi. Nieco tańszy jest pączek z nadzieniem kakaowym (2,29 zł). Są też droższe, najwięcej kosztują pączki z nadzieniem karpatkowym i pączki Wedla (2,99 zł). Kupując 6 sztuk, jedną (najtańszą) dostaniemy za darmo.
W Lidlu również nie znamy jeszcze cen na sam Tłusty Czwartek. Dziś w tej sieci najtańsze pączki z regularnej oferty kosztują od 1,99 zł do 2,99 zł. Jest jeszcze pączek "premium", pistacjowy z belgijską czekoladą za 3,99 zł. Mamy też coś w rodzaju oferty specjalnej: Lidl już sprzedaje pączki z "nadzieniem wieloowocowym" po 89 groszy przy zakupie 6 sztuk.
Znamy już za to cenę pączków w sieci Netto. W tych sklepach przy zakupie 12 sztuk pączków w środę 7 lutego i w czwartek 8 lutego zapłacimy 49 groszy. To taniej o 58 proc. od standardowej ceny pączka wynoszącej 1,15 zł.
Pojedyncze pączki w cenie poniżej złotówki sprzedaje natomiast sieć Aldi. Ich pączki od środy 7 lutego do soboty 10 lutego kosztują tylko 99 groszy za sztukę, przy zwykłej cenie takiego pączka wynoszącej 1,25 zł.
Jak czytamy na stronie TVN24.pl, po wzroście cen pączków w 2023 roku, w tym roku sytuacja się uspokoiła. Na przykład warszawskiej cukierni "Zagoździński" pączek kosztuje 4,50 zł, czyli dokładnie tyle samo, co rok wcześniej. Praska cukiernia "Irena" oferuje swoje wypieki w cenie 7 złotych za sztukę. Inna znana w stolicy sieć "Kukułka" za pączki liczy od 10 do 11 złotych.
W Krakowie u "Cichowskich" jest drożej o 50 groszy w stosunku do zeszłego roku. Ale nie znaczy to, że jest przesadnie drogo. 6 zł za pączka to uczciwa cena. TVN24.pl zauważa, że nieznacznie podrożały pączki we wrocławskiej cukierni "Pod Trumienką". Kosztują od 4,30 do 4,70 złotych. Gdańska sieć cukierni "Pellowski" oferuje najtańsze pączki za 5,90 złotych.
Oczy całej Polski zwrócone są oczywiście na Magdę Gessler, słynącą z cen zdecydowanie nie na kieszeń przeciętnej Polki i przeciętnego Polaka. W jej cukierni "Słodki Słony" w tym roku za pączka zapłacimy... 22 złote. To o 4 złote więcej niż rok temu i aż dwa razy więcej niż w roku 2021. Za samą różnicę w cenie można kupić zwykłego pączka w niejednej piekarni. Takiego pączka trzeba też pewnie jeść zgodnie z zasadami, które pokazała znana z programu "Projekt Lady" Irena Kamińska-Radomska.
Jak pisaliśmy już w INNPoland.pl, zrobienie pączków w domu nie jest drogie. Sprawdziła to dziennikarka portalu StrefaAgro.pl, która usmażyła je sama. Zrobiła 30 sztuk, każdy pączek kosztował ją zaledwie 95 groszy. Oczywiście nie brała pod uwagę kosztów swojej pracy (w przypadku cukierni będzie to robocizna) oraz kosztów energii.
Dziennikarce portalu StrefaAgro.pl food cost wyszedł na poziomie złotówki. Załóżmy, że przy użyciu produktów wyższej jakości może on wzrosnąć do maksymalnie dwóch złotych.
Można przecież kupić lepszą mąkę, smażyć na smalcu, stosować fikuśne nadzienia. Z drugiej strony firma może kupować w hurcie, a więc taniej niż osoba fizyczna. Przy tym założeniu, cena pączka w granicach od ok. 6 do ok. 8 złotych wydaje się całkowicie uczciwa.