Kiedyś myśleliśmy sobie, że matematyka w życiu tak bardzo nam się nie przyda. Patrząc na to, co dzieje się na cenach w sieciowych sklepach możemy czasem żałować takich słów. Dlatego warto rozgrzać wewnętrzne kalkulatory i spróbować swoich sił w łamigłówkach.
Ważenie odbywa się teraz automatycznie na kasach. Sam pamiętam jeszcze czasy, gdy w ruch na bazarze szły odważniki. Szkoda byłoby do tego wrócić, ale czasem patrząc na zagmatwane ceny produktów, trzeba powstrzymać chęć, aby właśnie zabrać wagę, żeby samemu sprawdzić, co i jak. Możemy to za to bezpiecznie przećwiczyć na przerwie w naszej zagadce.
Przed wami wyimaginowana waga, a na niej sześć produktów. Jest ona w pełnej równowadze. Z lewej strony są trzy różne produkty, z prawej trzy identyczne i odważnik. Możemy to zapisać następującym równaniem: x + y + x = 30 + x + x + x
Posługujemy się tutaj abstrakcją, więc nie ma znaczenia, czy to są kilogramy, gramy, tony, czy nawet funty. Umówmy się, że kule korzystają z jednej miary.
Pytanie brzmi: ustal, ile waży biały produkt. Przypominamy ilustrację problemu.
Powodzenia!
I jak ta matematyka, ciężka, czy nie ciężka?
Po stronie prawej mamy trzy czarne produkty i odważnik z wartością 30. Oznacza to, że każdy czarny towar waży 10. Więc, żeby osiągnąć po lewej stronie wagę o wartości 60, biały musi mieć 25 ponieważ 25 + 25 + 10 = 60
Prawidłowa odpowiedź brzmi więc: biały produkt waży 25.
Jeśli macie ochotę jeszcze pogłówkować, zapraszamy do kolejnego matematycznego ćwiczenia.