Zdaniem zagranicznych analityków, jeszcze w tym roku Netflix może podnieść ceny swoich abonamentów. Ponownie. Firma chce napędzić swój wzrost i skorzystać z użytkowników odchodzących od tradycyjnej telewizji.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Analizą podzielili się eksperci z UBS Securities, wskazujący, że jeszcze w 2024 roku popularna platforma streamingowa podniesie ceny w swoich planach taryfowych. W ten sposób firma chce podwoić wyniki z 2023 roku.
Kolejne podwyżki na Netflix
Do tej pory w Polsce omija nas wzrost cen subskrypcji Netfliksa, który został już wprowadzony w części świata. Teraz dowiadujemy się, że gigant streamingowy rozważa już kolejne podwyżki.
Zachęcamy do subskrybowania kanału INN:Poland na YouTube. Twoje ulubione programy "Rozmowa tygodnia", "Po ludzku o ekonomii" i "Koszyka Bagińskiego" możesz oglądać TUTAJ.
Podczas konferencji o wynikach spółki za czwarty kwartał, współdyrektor generalny Netflix Greg Peters powiedział, że są zadowoleni z efektów ograniczenia współdzielenia kont oraz podwyżek w USA, Wielkiej Brytanii i Francji.
– Poszły znacznie lepiej, niż przewidywaliśmy – powiedział Peters. Zaznaczył, że podwyżki pojawią się wtedy, kiedy Netflix uzna, że wprowadzona zostanie nowa, dodatkowa wartość na serwisie, rekompensująca to użytkownikom.
Wspominał, że będzie to powrót do normalnego funkcjonowania Netflix, a podwyżki pozwolą na inwestycje w kolejne firmy, seriale oraz gry. W 2023 roku platforma odnotowana o 7 proc. większe zyski, w tym z przychodów z reklam. Do końca 2024 roku chce zwiększyć ten wynik do 15 proc.
Serwis cieszył się z efektów ograniczenia współdzielenia kontjuż po publikacji pierwszych wyników finansowych po tej decyzji. Ludzie potracili dostęp do usług, więc pozakładali nowe konta - według raportu z serwisu "Antenna" liczba użytkowników wzrosła o 102 proc. w ciągu 60 dni od majowej zmiany.
Wedle serwisu, ograniczenie współdzielenia kont ma pozytywny wpływ na jego finanse. Podaje on 8,2 miliardów dolarów przychodu za II kwartał 2023 roku, a jak przyznał jego dyrektor finansowy, Spencer Neumann, znaczna część tej kwoty, bo aż 80 proc. pochodzi właśnie z tego ograniczenia.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Narzekamy, a oni dalej na topie
Analiza wyników serwisów streamingowych za 4 kwartał 2023 roku udowadnia, że marudzenie widzów na pewne zagrywki niewiele daje - Netflix trzyma się na pierwszym miejscu. Pozostałe serwisy są za ogromną przepaścią.
Swoją analizą podzielił się z INNPoland portal JustWatch, międzynarodowy przewodnik po serwisach streamingowych. Jak widzimy, na rynku dominuje Netflix, mając razem więcej udziałów niż miejsce drugie i trzecie razem wzięte.