Od czasu wprowadzenia tymczasowych przepisów mających na celu zaostrzenie kar dla pijanych kierowców, polskie ulice i drogi zyskały na bezpieczeństwie. Dane przekazane przez Komendę Główną Policji pokazują, że od ich implementacji, czyli od około półtora miesiąca, skonfiskowano aż 934 pojazdy mechaniczne.
Reklama.
Reklama.
Mimo imponującej liczby zatrzymanych pojazdów Komenda Główna Policji podkreśla, że nie gromadzi danych dotyczących wartości skonfiskowanych aut.
Pijani kierowcy – tyle aut już skonfiskowano
Procedura tymczasowego zatrzymania pojazdu przez policję trwa zazwyczaj do 7 dni. W tym okresie prokurator ma możliwość podjęcia decyzji o przeprowadzeniu zabezpieczenia majątkowego na danym pojeździe. Jest to istotne działanie mające na celu zachowanie ewentualnych roszczeń wobec sprawcy oraz zapobieżenie możliwości ukrycia czy zbycia mienia.
Z najnowszego komunikatu Komendy Głównej Policji dowiadujemy się, że mundurowi przejęli do 26 kwietnia bieżącego roku aż 934 pojazdy.
Zatrzymanie pojazdów jako sankcja za jazdę pod wpływem alkoholu ma na celu nie tylko ukaranie sprawców, ale także odstraszenie potencjalnych złoczyńców oraz zwiększenie świadomości społecznej na temat ryzyka i konsekwencji związanych z takim zachowaniem – tak argumentowano wprowadzenie nowych przepisów zaraz przed ich wejściem w życie.
Jazda po pijaku – kiedy konfiskata samochodu?
Nowe prawo na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach oraz skuteczniejsze egzekwowanie kar wobec osób łamiących przepisy. Najnowsze przepisy nakazują wymiarowi sprawiedliwości wydanie orzeczenia o przepadku w sytuacjach, gdy kierowca:
prowadził auto w stanie nietrzeźwości (powyżej 1,5 promila w wydychanym powietrzu)
doprowadził do wypadku (powyżej 1 promila we krwi)
prowadził pojazd w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów
Nowe prawo zbiegło się w czasie ze zmianą rządu, a tym samym ministra sprawiedliwości. Obecny szef resortu zapowiada zmiany w obowiązujących już przepisach.
Propozycje nowelizacji przewidują możliwość przepadku pojazdu mechanicznego w sytuacjach, gdy kierowca prowadzi auto w stanie nietrzeźwości, a stężenie alkoholu we krwi przekracza określone wartości.
"Należy wskazać, że już w toku prac legislacyjnych nad wskazaną wyżej ustawą zgłaszano szereg krytycznych uwag" – czytamy w uzasadnieniu projektu zmian.