Goście nadmorskich kurortów mają szeroki wybór miejsc, gdzie mogą skosztować smakowitych gofrów i lodów. Ceny tych przekąsek mogą się różnić w zależności od lokalizacji oraz standardu lokalu.
Portal Trojmiasto.pl dokonał przeglądu cen w kilku popularnych miejscach nad Bałtykiem, aby dowiedzieć się, ile kosztują ulubione słodycze w tym roku.
Trójmiasto, które jest znane z urokliwych plaż i bogatej historii, to także raj dla miłośników słodkich przekąsek. Jednakże, jak się okazuje, ceny tych smakołyków mogą się znacząco różnić w zależności od lokalizacji. Badania przeprowadzone przez regionalny portal wykazały, że Gdynia jest droższa od Gdańska, jeśli chodzi o koszt ulubionych słodyczy.
W centrum Gdańska za suchego gofra trzeba zapłacić około 8-9 złotych. Dodatkowe smaki i polewy mogą podnieść cenę do 10 złotych za gofra z cukrem pudrem, 12-14 złotych za gofra z dżemem lub polewą, a nawet do 15-25 złotych za najbardziej wyszukane wersje z kremem czekoladowym, bitą śmietaną i świeżymi owocami.
Jeśli chodzi o lody, ceny również różnią się w zależności od miejsca. Gałka loda w majówkę w Gdańsku kosztuje od 7 do 9 złotych za porcję. Z kolei za włoskiego loda z maszyny zapłacimy 10 złotych, a duży to już wydatek rzędu 12 złotych. Natomiast za kawę klasyczną wydamy od 9 do 17 złotych.
Najbardziej wyszukana wersja gofra w Sopocie – z bitą śmietaną, lodami i owocami – to wydatek około 27 złotych. To mniej więcej tyle, ile kosztuje główne danie w znanej włoskiej restauracji na samej górze popularnego deptaku. Tam za dobrej jakości pizzę z dwoma dodatkami należy zapłacić 25 złotych.
Jeśli chodzi o lody, na popularnym sopockim Monciaku, gałka kosztuje około 8,50 złotych, a mały lód włoski to wydatek około 9 złotych za mniejszy wafelek, i do 14 złotych za większy. Za rurkę z bitą śmietaną trzeba natomiast zapłacić około 6-7 złotych.
Najwięcej za te same przyjemności trzeba będzie zapłacić w Gdyni. Tu suchy gofr na Skwerze Kościuszki kosztuje 10 złotych, a dodatki również wychodzą drożej, gdyż za gofra z bitą śmietaną, owocami oraz polewą trzeba będzie wydać około 30 złotych.
Portal podaje też, że ceny ryb smażonych lub pieczonych w piecu, takich jak flądra, dorsz czy miętus, wahają się od 13 do 19 złotych za 100-gramową porcję. Najczęściej serwowane są porcje minimum 300 gramowe, do których niestety należy doliczyć jeszcze zestaw dodatków jak frytki i surówka – rzecz jasna płatne extra.
Przy ogólnym rozrachunku taki posiłek średnio kosztuje jedną osobę około 60 złotych i to bez napoju.