logo
UOKiK bada ceny produktów Xiaomi. Fot. AA/ABACA/Abaca/East News
Reklama.

Co mogło przeskrobać Xiaomi? UOKiK bada informację, że ceny sprzętów elektronicznych chińskiego producenta miałyby zostać ustalone w wyniku niedozwolonego porozumienia i praktyk antykonkurencyjnych.

Zachęcamy do subskrybowania kanału INN:Poland na YouTube. Od teraz Twoje ulubione programy "Rozmowa tygodnia", "Po ludzku o ekonomii" i "Koszyka Bagińskiego" możesz oglądać TUTAJ.

Postępowanie wyjaśniające ws. cen produktów Xiaomi

Otrzymaliśmy informacje, że ceny sprzętu Xiaomi: Mi, Redmi, Redmi Note i POCO mogą być ustalane w wyniku niedozwolonego porozumienia. Wszcząłem w tej sprawie postępowanie wyjaśniające i zleciłem przeszukania w siedzibach trzech podmiotów. Zebraliśmy obszerny materiał dowodowy, który obecnie analizujemy mówi prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Sonda

Czy ceny sprzętów Xiaomi powinny być niższe?

220 odpowiedzi

Jak informuje urząd, podejrzewane porozumienie może polegać na niedozwolonym ustalaniu cen elektroniki użytkowej, sprzętu RTV i AGD i produktów inteligentnych. W jego efekcie konsumenci nie mogliby ich zakupić taniej niż po odgórnie narzuconych cenach. 

W siedzibach Xiaomi Polska i dwóch dystrybutorów ich produktów zebrano materiały dowodowe z asystą policji. Urząd podkreśla, że postępowanie wyjaśniające prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko konkretnym przedsiębiorcom. 

Jeśli zebrany materiał dowodowy potwierdzi podejrzenia, rozpocznie się postępowanie antymonopolowe, a prezes UOKiK postawi zarzuty odpowiedzialnym podmiotom. Za udział w porozumieniu ograniczającym konkurencję grozi kara finansowa w wysokości 10 proc. obrotu przedsiębiorcy. Z kolei kara pieniężna w wysokości do 2 mln zł grozi menedżerom odpowiedzialnym za zawarcie niedozwolonej umowy.

"Dotkliwych sankcji można uniknąć dzięki programowi łagodzenia kar (leniency). Daje on przedsiębiorcy uczestniczącemu w nielegalnym porozumieniu oraz menedżerom odpowiedzialnym za zmowę szansę obniżenia, a niekiedy uniknięcia kary pieniężnej. Można z niego skorzystać pod warunkiem współpracy z Prezesem UOKiK w charakterze "świadka koronnego" oraz dostarczenia wszelkich dowodów lub informacji dotyczących istnienia niedozwolonego porozumienia" informuje UOKiK. Osoby zainteresowane takim programem zaprasza do kontaktu.

Xiaomi opublikowało oficjalny komunikat w tej sprawie.

Xiaomi przestrzega wszystkich obowiązujących przepisów. Obecnie firma blisko współpracuje z Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów, co pozwoli jak najszybciej wyjaśnić zaistniałą sytuację. Na ten moment nie dysponujemy żadnymi dodatkowymi informacjami w tej sprawie ze względu na prowadzone działania wyjaśniające.

Xiaomi Polska

biuro prasowe

UOKiK przeciw Biedronce

Niedawno informowaliśmy również o decyzji prezesa UOKiK ws. rabatów świątecznych z Biedronki. Chodzi m.in. o wprowadzanie klientów w błąd co do warunków promocji w przekazach reklamowych. Materiały marketingowe dotyczące promocji opatrzone były gwiazdką, przy której mniejszym drukiem informowano o ograniczeniach promocji. Ta obowiązywała jedynie na wybrane artykuły przemysłowe lub tekstylia. 

Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl

Klienci, którzy poczuli się oszukani na akcji "Magia Rabatów" w okresie 1-3 grudnia 2022 r. mogą otrzymać teraz bon o wartości 150 zł za każdy niewykorzystany wcześniej voucher.

Więcej przeczytacie o tym na INNPoland.

Czytaj także: