Jesteśmy już niemal jedną stopą na urlopie. Przed nami sezon wakacyjny, który będzie dla Polaków wyjątkowo przystępny cenowo. To z powodu kursu złotego, który zaczyna lato z mocną pozycją.
W chwili pisania tego tekstu, 10 czerwca, kurs dolara wynosi 4,01 zł, a za euro zapłacimy 4,32 zł. W tych walutach opłacane są rezerwacje w hotelach i transport na miejsce, więc dzięki stabilnej sytuacji naszej waluty biura podróży sprzedają wycieczki zwyczajnie taniej.
W rozmowie z "Business Insiderem" Marcin Dymnicki, prezes TUI Poland przyznaje, że mają już 60 proc. sprzedanych ofert na lato 2024. Średnia cen jest niższa o 3 proc. w porównaniu do ubiegłorocznej oferty, wynosi 3,4 tys. zł za tygodniowy wyjazd w czterogwiazdkowym hotelu.
Wedle danych TUI Poland najwięcej Polaków poleci do Turcji i Grecji. My otrzymaliśmy także informację od Maltańskiej Organizacji Turystycznej (MTA), że tłumnie odwiedzimy ten wyspiarski kraj. Już teraz Maltę odwiedziło o 70 proc. więcej turystów niż w ubiegłym roku.
Według danych MTA, od stycznia do marca 2024 roku Maltę odwiedziło 61,7 tys. polskich turystów. To o 25 tys. więcej (wzrost o 70 proc.) niż w analogicznym okresie 2023 roku. Stawia nas to na trzecim miejscu europejskich turystów najchętniej odwiedzających Maltę, wyprzedzają nas tylko Brytyjczycy (108 tys. odwiedzających) i Włosi (91 tys.).
Zostawiamy też niemało gotówki, co przekłada się na wpływy do lokalnej gospodarki. W pierwszym kwartale 2024 roku polscy turyści zasilili ją kwotą 35 mln euro (w porównaniu do 23 mln euro w 2023 roku). Sektor turystyczny na Malcie odpowiada za 30 proc. PKB gospodarki tego śródziemnomorskiego kraju.
– Ogromny wzrost zainteresowania Maltą wśród polskich odbiorców wynika z jednej strony z rozbudowanej i dostępnej przez cały rok siatki bezpośrednich połączeń lotniczych realizowanych z największych miast (Warszawa, Katowice, Poznań, Wrocław, Kraków, Gdańsk). Z drugiej strony pozycjonowanie Malty jako kierunku całorocznego, oferujący bogatą ofertę turystyczną o różnych porach roku, zdaje swój egzamin. To sprawia, że staje się ona destynacją wielokrotnego wyboru – podkreśla John Mary Attard regionalny dyrektor biura MTA Warsaw.
Okres letni, który trwa od czerwca do końca sierpnia, odpowiada tylko za 24 proc. całego rocznego ruchu turystycznego z Polski. MTA dodaje, że wedle ostatnich komunikatów Ministerstwa Spraw Zagranicznych Malta jest jednym z najbezpieczniejszych kierunków podróży, co również przekłada się na zainteresowanie Polaków, podczas gdy np. przy Turcji zwracano uwagę na ryzyko trzęsienia ziemi i zagrożenie terrorystyczne.
Według prognoz MTA, w 2024 roku Maltę odwiedzi jeszcze więcej gości z Polski niż w ubiegłym roku, do grudnia ma być to ponad 200 tys. turystów.
Spośród 51 krajów branych pod uwagę Cypr, Hiszpania, Grecja i Włochy łącznie odpowiadają za połowę wszystkich zapytań na okres lipiec-sierpień 2024 na eSky.pl. Zdaniem ekspertów w tym szczycie wakacyjnym można polecieć nawet za mniej niż 3 tys. zł od osoby. Więcej przeczytacie na INNPoland.
Czytaj także: https://innpoland.pl/206207,najpopularniejsze-kierunki-wakacyjne-jak-tanio-wyjechac-na-wakacje