Co roku powraca temat dotyczący ceny kurek za kilogram. Media rozpisują się o galopujących stawkach, jednak my znaleźliśmy trzy miejsca, gdzie koszt za kilogram grzybów wcale nie odstrasza. Sprawdź nasz ranking i aktualne ceny za kilogram kurek w 2024 roku.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Sezon na grzyby w Polsce zaczyna się we wrześniu i kończy w listopadzie. To wtedy można natrafić na wysyp dorodnych okazów w naszych lasach. Jednak w ostatnich latach ta granica startu grzybowego szaleństwa się przesuwa. Coraz wcześniej dary lasu, takie jak kurki, są dostępne w sklepach. Już pojawiły się w niektórych marketach.
W zeszłym roku kurki były określane jako "królowe drożyzny". Trzeba było za nie zapłacić około 90 złotych za kilogram. Eksperci zapowiadają, że w 2024 roku stawka ma być jeszcze wyższa. Sprawdziliśmy, jak to straszenie ma się do rzeczywistości. Ceny wcale nie są tak wysokie.
Zachęcamy do subskrybowania kanału INN:Poland na YouTube. Od teraz Twoje ulubione programy "Rozmowa tygodnia", "Po ludzku o ekonomii" i "Koszyka Bagińskiego" możesz oglądać TUTAJ.
Sprawdziliśmy ceny kurek w 2024 r. Kto jest najtańszy: Stokrotka, Biedronka, czy Kaufland?
W sieci można znaleźć informację, że cena kurek za 200 g w sklepach, to nawet 23,99 złotych, co w przeliczeniu za kilogram daje zawrotną sumę niemal 120 złotych. Nasze aktualne "badania terenowe" wskazują jednak na zupełnie inny wynik, co ważne dla klientów – pozytywny. Sprawdziliśmy, ile kosztuje kilogram kurek w czerwcu 2024 roku w trzech popularnych marketach:
Stokrotka: 89,95 zł/ 1 kg (kraj pochodzenia – Serbia),
Biedronka: 59, 95 zł/ 1 kg (kraj pochodzenia – Bułgaria),
Kaufland: 40 zł/ 1 kg (kraj pochodzenia – Polska).
Trzeba jednak mieć na uwadze, że sezon jeszcze się na dobre nie zaczął i ceny za grzyby nie ustabilizowały. Mowa też o supermarketach, a nie o prywatnych handlarzach. W ubiegłym roku, kiedy kurki z polskich wysypywały się wręcz z wiaderek, sprzedawcy oferowali je za 35-65 złotych za kilogram.
Dlaczego ceny kurek są droższe od innych grzybów?
Przyczyną tak wysokich cen kurek jest fakt, że aktualnie są one importowane. W krajach, które znajdują się na południu Europy, warunki klimatyczne bardziej sprzyjają zbieraniu grzybów.
Dotyczy to państw takich jak: Serbia, Rumunia i Bułgaria. Na temat wysokich kurek w Polsce wypowiedział się Janusz Piechociński, były minister gospodarki:
Na Bałkanach zachodnich i wschodnich wcześniej występuje wyższa temperatura, podobnie jak intensywniejsze opady deszczu. Dlatego grzyby rosną tam szybciej. Kluczowym czynnikiem wpływającym na cenę jest jednak koszt transportu.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Czy można samemu zbierać kurki i nimi handlować?
Czytając o cenach za kilogram kurek, wiele osób może zacząć zastanawiać się, czy samemu nie zebrać darów lasu i zacząć nimi handlować. Nie powinno się tego robić, ponieważ w razie odkrycia procederu, można dostać karę w wysokości nawet do 5 tys. złotych.
Sanepid informuje, że "grzyby świeże i suszone mogą być oferowane konsumentowi finalnemu wyłącznie w placówkach handlowych lub na targowiskach". Dlatego zarówno handel przydrożny, czy nawet pomiędzy znajomymi, czy innymi mieszkańcami miasta lub wsi, jest zabroniony.
Dopóki nie będzie polskich kurek, będzie konkurencja. Jeśli zacznie się sezon na dobre, to i ceny spadną. Warto, by kupujący pamiętali o lokalnym patriotyzmie. W sondażach często ludzie opowiadają się za polskimi produktami, ale na koniec kierujemy się ceną i wyglądem.