Do celów spółki Polskie Domy Drewniane zaliczało się wybudowanie w technologii drewnianej ogólnodostępnych domów, które są przede wszystkim przystępne cenowo, a także energooszczędne.
Polskie Domy Drewniane, czyli spółkę powołaną w 2019 roku dokapitalizowano w kwocie 120 mln zł z ramienia Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, a także Banku Ochrony Środowiska.
Przeprowadzony niedawno audyt wykazał szereg nieprawidłowości. Dotyczyły one braku realizacji celów spółki, a także procesu nabywania nieruchomości, zakupu towarów i usług, czy zatrudnienia i spraw pracowników.
Polskie Domy Drewniane wydały ponad 100 mln zł i wykonały 0,33 proc. wyznaczonych celów
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej poinformował, że w trakcie czterech lat działalności Polskich Domów Drewnianych wydano 100 mln zł. W tym tylko 50 mln zł przeznaczono na zakup nieruchomości. Raport NIK w 2023 roku wskazał na nieprawidłowości związane z gospodarowaniem majątkiem.
Teraz potwierdził to audyt przeprowadzony przez aktualny zarząd spółki.
Dorota Zawadzka-Stępniak
Prezes Zarządu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej/ gov.pl
Zgodnie z analizą dotychczasowej działalności Polskie Domy Drewniane nie zrealizowały celów statutowych. Zapowiadano oddanie do użytku tysięcy mieszkań, czy budowę żłobków, i przedszkoli.
Zobacz także
Ukończono ostatecznie jedynie 33 lokale, a i tak nie wszystkie zostały sprzedane. Warto przy tym nadmienić, że 31 z nich spełniają funkcje mieszkalne, a 2 usługowe. Do 2024 roku miało powstać 10 000 mieszkań w Polsce.
Ponadto nieruchomości nie spełniają zapowiadanych w założenia spółki wymogów. Dotyczy to niewypełnienia standardów związanych z energooszczędnością. Audyt wykazał też, że nie wszystkie lokale są wykonane, jak pierwotnie zakładano w technologii drewnianej.
Jak Polskie Domy Drewniane rozgospodarowały pieniądze?
W obliczu tak dużych nakładów finansowych na prowadzenie spółki Polskie Domy Drewniane pojawiają się pytania związane z tym, na co były przeznaczane pieniądze. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wskazał, że fundusze rozchodziły się na wynagrodzenia.
Na rządowej stronie pojawiły się również informacje dotyczące tego, że tok audytu wykazał szereg działań, które noszą znamiona niegospodarności. Niektóre z nich mogą wyczerpywać znamiona przestępstwa.
Uwagę w trakcie audytu zwrócono m.in. na wydatki rzędu 3 mln zł związane z bieżącymi potrzebami spółki, którymi było m.in. finansowanie studiów MBA w Collegium Humanum dla pracowników. Wątpliwości budzi także przeznaczenie niemal 50 mln zł na zakup nieruchomości. Ze względu na te informacje, w najbliższych dniach sprawa zostanie skierowana do prokuratury.