Wybuch wulkanu Etna sparaliżował lotnisko w Katanii
Wybuch wulkanu Etna sparaliżował lotnisko w Katanii AA/ABACA/Abaca/East News

Lotnisko w Katanii mierzy się z problemami, które wywołał wybuch wulkanu Etna. W nocy z 3 sierpnia na 4 sierpnia turyści musieli czekać po kilka godzin, żeby wsiąść do samolotu i polecieć do domu. Wśród nich znaleźli się również Polscy podróżni.

REKLAMA

Osoby, które chciały odbyć podróż na Sycylię, z pewnością zastanawiają się teraz nad swoją sytuacją. Międzynarodowe lotnisko w Katanii było zmuszone do odwołania, opóźnienia lub przekierowania niektórych połączeń. Przyczyną jest wzmożona aktywność krateru Voragine.

Katania znajduje się w lokalizacji, nad którą "czuwa" Etna. Wulkan cechuje się największą aktywnością w całej Europie. We Włoszech nerwowa atmosfera panuje od początku sezonu wakacyjnego, kiedy to Etna wybuchła w nocy z 4 na 5 lipca, wyrzucając w powietrze pył, dym i lawę.

Zachęcamy do subskrybowania kanału INN:Poland na YouTube. Twoje ulubione programy "Rozmowa tygodnia", "Po ludzku o ekonomii" i "Koszyka Bagińskiego" możesz oglądać TUTAJ.

Od aktywności Etny zależy to, jak pracuje pobliskie lotnisko

Wybuch Etny miał miejsce w nocy z soboty (3 sierpnia) na niedzielę (4 sierpnia). Największy czynny wulkan w Europie wypluł fontannę lawy i dymu na wysokość ok. 10 kilometrów. Etna znajduje się na wschodnim wybrzeżu Sycylii i w trakcie ostatnich pięciu lat przechodziła wyjątkowo aktywny okres.

Pomimo tego, że wulkan wybucha regularnie, to lawa nie dotarła do miast znajdujących się w pobliżu od 1800 roku. Etna ma ponad 200 kraterów i gdy tylko jeden z nich wybucha, czarny pył wulkaniczny rozpościera się nad Katanią, u podnóży Etny, a także w wielu okolicznych miastach i wioskach. Utrudnienia są odczuwalne przede wszystkim na lotniskach.

Polscy turyści odczuwają utrudnienia w związku z wybuchem Etny

W nocy z soboty na niedzielę można było obserwować prawdziwy spektakl, który zafundował największy czynny wulkan w Europie – Etna. Nad ranem sytuacja zaczęła się uspokajać – rozpoczęło się sprzątanie pyłu z terenu lotniska oraz miasta. Pomimo tego międzynarodowe lotnisko w Katanii wciąż mierzy się z opóźnieniami.

Jak podaje serwis flightera.net, opóźnienia są przewidywane na połączenia ustalone na wieczór 5 sierpnia. Dotyczy to lotów do miast takich jak m.in.:

  • Luqa (Malta) – 45 minut opóźnienia dla KM643,
  • Barcelona (Hiszpania) – 2 godz. 20 min. opóźnienia dla VY6535,
  • Zurych (Szwajcaria) – 2 godz. 10 min. opóźnienia dla WK399,
  • Frankfurt (Niemcy) – 2 godz. 40 min. opóźnienia dla LH307.
  • Z opóźnieniami w niedzielę 4 sierpnia mierzyli się turyści z Polski, którzy wracali z Katanii do:

  • Krakowa (FR2727) – wylot 59 min. po czasie,
  • Katowic (FR6372) – wylot 3 godz. 48 min. po czasie,
  • Katowic (FR6372) – wylot 2 godz. 23 min. po czasie.
  • Czy Polscy turyści otrzymają odszkodowanie od linii lotniczych?

    Linie lotnicze miałyby obowiązek wypłacić odszkodowania w przypadku, kiedy wystąpiłyby zakłócenia z ich winy i lot zostałby odwołany lub opóźniony o ponad trzy godziny. Jednak wybuch wulkanu Etna nie spełnia tego warunku. W przypadku polskich pasażerów linie lotnicze ostatecznie dostarczyły podróżnych do miejsca docelowego.

    O więcej informacji na temat utrudnień na lotnisku w Katanii zapytaliśmy ekspertów z biura podróży online Kiwi.com:

    Wczoraj, w ramach dobrze przećwiczonej procedury, liczba przylotów na lotnisko w Katanii została zmniejszona w celu zwiększenia separacji między samolotami. Spowodowało to pewne opóźnienia i zakłócenia w godzinach porannych, a po południu wszystko wróciło do normy. Jest to dość powszechne, ponieważ Etna jest prawdopodobnie najbardziej aktywnym wulkanem na świecie.

    Daniela Chovancová

    Media Relations Manager w Kiwi.com

    Menedżerka Media Relations – Daniela Chovancová odniosła się również do sytuacji związanej z reklamacjami. Zarekomendowała, że na wypadek właśnie takich nieprzewidzianych zdarzeń warto poważnie zastanowić się nad tym, aby jednak nabyć "produkty chroniące przed zakłóceniami podczas rezerwacji lotów, aby zapewnić sobie spokój ducha". W przypadku podróżowania na Sycylię i korzystania z lotniska w Katanii wydaje być się to więcej niż uzasadnione.

    Co ciekawe, Daniela Chovancová stwierdziła również, że jako Kiwi.com:

    Do tej pory pomogliśmy kilku klientom szukającym rozwiązań licznych problemów w związku z tym wydarzeniem, ale nie otrzymaliśmy jeszcze żadnych skarg od konsumentów.

    Daniela Chovancová

    Media Relations Manager w Kiwi.com

    Międzynarodowe lotnisko w Katanii przekierowało niektóre przyloty i odloty na lotniska w Palermo i Comiso. Jak podaje euronews.com w trakcie utrudnień, port zalecił pasażerom nawiązanie kontaktu z liniami lotniczymi po to, żeby uzyskać dokładne informacje na temat statusu ich połączeń.

    Czytaj także: