Google wygrało w TSUE z Komisją Europejską. Kara na ponad miliard euro dla Big Techu z USA nie będzie egzekwowana. Komisja Europejska może jeszcze odwołać się od decyzji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Margrethe Vestager, czyli Europejska Komisarz ds. Konkurencji poniosła porażkę. W środę 18 września Google obalił grzywnę antymonopolową, którą nałożyła na firmę Unia Europejska. Kara nałożona na Big Tech z USA wynosiła 1,5 miliarda euro.
Jak relacjonuje politico.eu sędziowie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej stwierdzili, że Komisja Europejska dopuściła się popełnienia błędów w ocenie czasu trwania zakresu umów reklamowych Google z wydawcami.
Zachęcamy do subskrybowania kanału INN:Poland na YouTube. Twoje ulubione programy "Rozmowa tygodnia", "Po ludzku o ekonomii" i "Koszyka Bagińskiego" możesz oglądać TUTAJ.
Śledczy Komisji Europejskiej nie ustalili szczegółów oskarżenia przeciwko Google
Efektem niedopatrzenia było to, że śledczy nie byli w stanie ustalić wymaganych szczegółów. Ich wnioski nie udowodniły, że Google dopuściło się nieprawidłowości. Komisja Europejska pomimo to zarzuciła Big Techowi, że nadużywał swojej dominującej pozycji na rynku.
Trybunał w komunikacie prasowym poinformował, że wytknął Komisji brak skutecznego wykazania tego, że przedmiotowe klauzule mogły zniechęcać do innowacji. Organ nie udowodnił też, że klauzule abuzywne pozwoliły Google utrzymać i wzmocnić dominującą pozycję na krajowych rynkach reklamy w wyszukiwarkach internetowych, a także zaszkodzić konsumentom.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
To miała być trzecia grzywna dla Google
Przedmiotem sporu, który rozstrzygnął Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, była grzywna nałożona w 2019 roku. To trzecia z wielomiliardowych kar nałożonych na amerykański Big Tech. Wynikała ze skarg dotyczących umów reklamowych online.
Jak przypomniała agencja Reuters, zdaniem Komisji Europejskiej Google nadużyło swojej dominującej pozycji i uniemożliwiło klientom, którzy chcieli reklamować się w wyszukiwarce, korzystania z brokerów innych niż platforma AdSense, należąca do Google.
Warto przy tym zaznaczyć, że Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w większości zgodził się z ogólną oceną sprawy, której dokonała Komisja Europejska. Pomimo to unieważnił karę finansową. Nadużycia Google miały mieć miejsce w latach 2006-2016.