Zwykłe zdjęcie w formacie JPG przeciętny człowiek przesyłałby myślami ok. 39 dni. Myślimy więc zaskakująco wolno. Jednocześnie nasze zmysły zbierają dane o otoczeniu z prędkością miliarda bitów na sekundę, czyli 100 mln razy szybciej, niż zachodzą procesy myślowe. Skąd ten paradoks?
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Debata na temat różnic i podobieństw między człowiekiem a maszyną rozgorzała w ostatnim czasie na nowo. W końcu rewolucja AI już kilkukrotnie udowodniła nam, że to, co miało wyróżniać gatunek ludzki, jest zaskakująco łatwe do zautomatyzowania.
Nagle maszyny zaczęły być partnerkami w relacjach romantycznych, artystkami i "rozumującymi" podmiotami. Do poziomu "jedynek i zer" udało nam się więc sprowadzić emocję, kreatywność i logiczne myślenie.
Co jednak z podstawową jednostką tych wszystkich zadań? Co z pojedynczą myślą?
Z odpowiedzią przychodzą naukowcy i naukowczynie z California Institute of Technology, którzy postanowili wyrazić prędkość ludzkiej myśli w jednostce dotychczas zarezerwowanej dla maszyny – bitach na sekundę.
Czytaj także:
1 JPG/39 dni
Jeżeli więc myślisz, że moc obliczeniowa tego najcudowniejszego wynalazku natury, jakim jest ludzki mózg, będzie oszałamiająca, odpowiedź opublikowana w magazynie "Neuron" może cię zaskoczyć.
Według przedstawionych w nim badań prędkość ludzkiej myśli wynosi 10 bitów na sekundę. Zwykłe zdjęcie w formacie JPG przeciętny człowiek przesyłałby ok. 39 dni. Myślimy więc zaskakująco wolno, co zespół badaczy wyraził już w samym tytule artykułu, który ukazał się pod hasłem: "Nieznośna powolność bytu".
Czytaj także:
W tym samym tekście dowiadujemy się jednak, że nasze zmysły (czy też "systemy sensoryczne") zbierają dane o otoczeniu z prędkością miliarda bitów na sekundę, czyli 100 mln razy szybciej, niż zachodzą nasze procesy myślowe.
Jedna za drugą
Badanie przeprowadzone przez zespół z California Institute of Technology rodzi więcej pytań niż odpowiedzi. W końcu skoro mamy w naszym organizmie system o takiej sile przesyłu danych, dlaczego nasz mózg operuje na takiej zasadzie? Czy też, dlaczego możemy myśleć tylko o jednej rzeczy na raz?
"To jest niezwykle niska liczba. W każdej chwili wydobywamy zaledwie 10 bitów z biliona, które nasze zmysły przyjmują, i wykorzystujemy te 10 do postrzegania otaczającego nas świata i podejmowania decyzji. To rodzi paradoks: co robi mózg, aby filtrować wszystkie te informacje?" – mówi współautor badania, Markus Meister.
Sukces w obliczeniu prędkości ludzkiej myśli to więc przede wszystkim zaproszenie do kontynuowania badań w tej dziedzinie. Te zapewne będą mogły cieszyć się przychylnym okiem inwestorów. W końcu święty Graal branży AI – stworzenie maszyny mądrzejszej od człowieka – kryje się właśnie w naszym mózgu.