W poniedziałek 13 stycznia ma zostać podana oficjalna informacja o tym, kto zastąpi Dariusza Wieczorka na stanowisku ministra nauki. Wszystko wskazuje na Marcina Kulaska, dotychczasowego wiceministra aktywów państwowych.
Oficjalnie ogłoszenie nowego szefa resortu nauki nastąpić dziś (w poniedziałek 13 stycznia) po południu. Nieoficjalnie źródła podają, że będzie nim Marcin Kulasek. Przede wszystkim Wirtualna Polska, której seria artykułów doprowadziła do rezygnacji poprzedniego ministra nauki – Dariusza Wieczorka.
Prawdopodobny nowy minister nauki i szkolnictwa wyższego pełni jeszcze funkcję wiceministra aktywów państwowych. Jak informuje RMF FM, to zaufany człowiek Włodzimierza Czarzastego, z którym łączy go wieloletnia współpraca. W Nowej Lewicy jest sekretarzem generalnym od 2021 roku.
Co ma wspólnego z nauką? W przeszłości zajmował stanowisko przewodniczącego podkomisji stałej do sprawy nauki i szkolnictwa wyższego, był członkiem sejmowej komisji edukacji, nauki i młodzieży. Pracował także jako wykładowca na studiach doktoranckich.
– Jest świetnym kandydatem, ponieważ naprawdę legitymuje się wiedzą i doświadczeniem w tym zakresie – mówił Andrzej Szejna, wiceminister spraw zagranicznych, w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN 24.
Marcin Kulasek (urodzony 4 kwietnia 1976 roku) z wykształcenia jest doktorem nauk rolniczych. Skończył technologię żywności na Wydziale Nauk o Żywności Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Studia podyplomowe również odbył na UWM (zarządzanie funduszami unijnymi), a zarządzania kryzysowego uczył na Akademii Morskiej w Gdyni.
Tytuł doktora nauk rolniczych uzyskał w 2007 roku na UWM. Praca doktorska nosiła tytuł: "Możliwość zastąpienia tłuszczu mlekowego tłuszczem roślinnym w technologii pełnego mleka w proszku".
– Do tej pory chętnie wracam w progi mojej Alma Mater – mówi na filmie, umieszczonym na osobistej stronie programu wyborczego Nowej Lewicy, na którym poruszał też swoją historię zmagania z otyłością (przechodził operację resekcji żołądka).
Zawodowo w latach 2002-2004 był asystentem Wojewody Województwa Warmińsko-Mazurskiego, a potem pracownikiem Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Od 2014 roku – radnym Sejmiku w regionie.
Polityką zajmuje się od 14 kwietnia 2007 roku. Jest członkiem Rady Krajowej Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Był też aktywnym politykiem w stowarzyszeniach w regionie Warmińsko-Mazurskim, w tym Radzie miejskiej SLD w Olsztynie, Radzie Wojewódzkiej SLD, Wojewódzkim Komitecie Wykonawczym SLD Działał w Federacji Młodych Socjaldemokratów, Rady Uczelnianej Uniwersytetu WM.
Jest także we władzach Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom PATKUB i członkiem Stowarzyszenia "Ruch Obywatelski Młodzi dla Polski".
W oświadczeniu majątkowym Klaska datowanym na 6 września 2024 roku pojawia się tylko kilka pozycji. Ma wpisane mieszkanie o powierzchni 82,2 m2, warte 400 tys. złotych, do którego posiada 50 proc. własności, oraz samochód Toyota Yaris 1,3 z 2009 roku, o wartości 15 tys. złotych. Do tego otrzymuje uposażenie poselskie w wysokości 126 266,40 złotych oraz dietę parlamentarną 27 tys. zł nieopodatkowaną i 7259,94 zł opodatkowaną.
Wraz z małżonką ma zaciągnięty kredyt hipoteczny we frankach, w banku BPH. Przeznaczony został na zakup mieszkania. Otrzymali go w wysokości 135 415,89 CHF. Pozostało do spłaty 63 943,20 CHF, czyli ok. 292 220 złotych.
Celem spłaty wcześniejszych zobowiązań ma też z żoną zaciągnięty kredyt gotówkowy o wartości 187 151 zł, z czego pozostało do spłaty jeszcze 80 681,59 zł.
Decyzja zapadła 19 grudnia 2024 roku po szeregu publikacji w Wirtualnej Polski.
– Drodzy Państwo są takie momenty w życiu kiedy trzeba podjąć ważne decyzje. Ostatnie tygodnie były bardzo ciężkie ze względu na doniesienia i falę hejtu, jaka dotknęła mnie i moją rodzinę – rozpoczął oświadczenie o rezygnacji Dariusz Wieczorek.
O jakich przypadkach mówił premier? Łukasz Grzegorczyk w naTemat określił sytuację jako "pierwszy tak poważny pożar w rządzie Donalda Tuska".
Wirtualna Polska przyglądała się sprawom fałszywego oświadczenia majątkowego złożonego przez ministra, sytuację z ujawnieniem danych sygnalistki z Uniwersytetu Szczecińskiego, zmianom zasad zatrudnienia na jednostce ww. uczelni, aby posadę dyrektora Centrum Edukacji Medialnej US mogła objąć żona Dariusza Wieczorka, Beata Mikołajewska-Wieczorek.
Pojawiły się również informacje o wysokiej podwyżce dla rektora tej uczelni (o 10 tys. zł), prof. Waldemara Tarczyńskiego oraz zapewnieniem dla jego żony, Małgorzaty Tarczyńskiej-Łuniewskiej, stołka w Komisji Ewaluacji Nauki.
– Z satysfakcją przyjąłem decyzję ministra Wieczorka. Nie jest moją rolą rozstrzyganie, które z publikacji są prawdziwe, ale nie miałem wątpliwości, że za dużo tych nieszczególnych przypadków – skomentował ogłoszenie premier Donald Tusk.
Były minister nauki za przepraszał za błędy, składał wyjaśnienia, aż w końcu podjął decyzję o rezygnacji ze stanowiska.