
20 maja to dla prowadzących działalność gospodarczą nie tylko data w kalendarzu, ale konkretna granica administracyjna – właśnie dziś mija termin na złożenie rocznego rozliczenia składki zdrowotnej. Kto musi złożyć deklarację, gdzie to zrobić, kto może liczyć na zwrot pieniędzy, a kto – na wezwanie z ZUS? Wyjaśniamy.
Dla tysięcy przedsiębiorców w Polsce dzisiejsza data – 20 maja 2025 roku – jest wyjątkowo ważna. To właśnie dziś upływa termin na złożenie rocznego rozliczenia składki zdrowotnej za 2024 rok. Obowiązek ten dotyczy osób prowadzących działalność gospodarczą, niezależnie od rodzaju ich rozliczenia.
Wyjaśniamy, co musisz wiedzieć, rozliczając składkę zdrowotną i jakie kary grożą za przekroczenie terminu.
Gdzie rozliczyć składkę i kto może liczyć na zwrot?
Przedsiębiorcy muszą wypełnić i przesłać odpowiednią deklarację do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych: ZUS DRA w przypadku jednoosobowej działalności lub ZUS RCA, jeśli opłacają składki również za inne osoby, np. pracowników.
Rozliczenie składki zdrowotnej to nie tylko formalność. Na podstawie rocznych danych dotyczących dochodów lub przychodów przedsiębiorcy ustala się, czy wysokość wpłacanych składek była odpowiednia. Jeśli okazało się, że składki były zbyt wysokie, przedsiębiorca może liczyć na zwrot nadpłaty. Warunkiem jest jednak brak zaległości w opłacaniu składek oraz brak nienależnie pobranych świadczeń z ZUS. Z kolei w przypadku niedopłaty, konieczne jest uregulowanie brakującej kwoty – łącznie ze składką za kwiecień 2025 roku – również do 20 maja.
W tym roku ZUS przygotował ułatwienie: w przypadku nadpłaty automatycznie udostępnia wniosek o jej zwrot na profilu przedsiębiorcy na Platformie Usług Elektronicznych. Wystarczy go zatwierdzić i przesłać – termin na wykonanie tej czynności mija 2 czerwca. Jeśli wszystko przebiegnie prawidłowo, nadpłacone środki wrócą na konto płatnika najpóźniej do 1 sierpnia.
Co zrobić, jeśli spóźniam się z rozliczeniem składki zdrowotnej?
Chociaż samo niezłożenie deklaracji ZUS DRA lub RCA w terminie nie skutkuje automatycznie grzywną, to przedsiębiorcy, którzy zignorują obowiązek rozliczenia, muszą liczyć się z konsekwencjami. ZUS może naliczyć odsetki za każdy dzień opóźnienia w dopłacie składki, a także podjąć działania egzekucyjne w przypadku większych zaległości. W skrajnych przypadkach, jeśli uzna to za naruszenie przepisów, może nałożyć grzywnę w wysokości do 5 tysięcy złotych.
Nie wszyscy przedsiębiorcy zdają sobie sprawę, że obowiązek rocznego rozliczenia składki zdrowotnej wprowadzono stosunkowo niedawno – wraz z wejściem w życie Polskiego Ładu. Wcześniej składka zdrowotna miała bardziej przewidywalny charakter i nie wymagała corocznego porównywania wpłat z rzeczywistymi dochodami.
Obecnie system zakłada bardziej dynamiczne podejście, dostosowane do rzeczywistych przychodów i dochodów, co ma – przynajmniej w teorii – zwiększyć sprawiedliwość systemu. W praktyce jednak oznacza to dodatkowe obowiązki administracyjne, które mogą przysporzyć problemów osobom niezaznajomionym z nowymi przepisami.
Czy brak dochodu zwalnia mnie ze składania deklaracji?
Warto pamiętać, że nawet jeżeli przedsiębiorca nie miał przychodu w danym roku, nadal może być zobowiązany do złożenia deklaracji rozliczeniowej. Brak dochodu nie oznacza bowiem automatycznego braku obowiązku wobec ZUS. Dobrze jest więc upewnić się, że dokumenty zostały poprawnie wypełnione i wysłane – a jeśli pojawiły się wątpliwości, skonsultować się z księgowym lub doradcą podatkowym.
20 maja to zatem nie tylko symboliczna granica, ale realny deadline, którego przekroczenie może mieć finansowe skutki. Dla jednych to szansa na zwrot kilkuset, a nawet kilku tysięcy złotych. Dla innych – ostatni moment na dopłatę i uniknięcie niepotrzebnych kłopotów.