Całkowity koszt programu ma wynieść aż 175 miliardów dolarów, a jego pełna operacyjność przewidziana jest na koniec obecnej kadencji prezydenta, czyli do stycznia 2029 roku.
Całkowity koszt programu ma wynieść aż 175 miliardów dolarów, a jego pełna operacyjność przewidziana jest na koniec obecnej kadencji prezydenta, czyli do stycznia 2029 roku. Kolaż: Canva, Hu Yousong/Xinhua News/East News

Stany Zjednoczone ruszają z najbardziej ambitnym projektem obronnym w swojej historii. Prezydent Donald Trump ogłosił wybór projektu i rozpoczęcie budowy „Złotej Kopuły” – kosmicznego systemu obrony przeciwrakietowej, który ma chronić USA przed coraz bardziej zaawansowanymi zagrożeniami ze strony Chin i Rosji. Ma zostać ukończony do końca kadencji Trumpa.

REKLAMA

Według Trumpa, obecna infrastruktura obronna USA jest niewystarczająca wobec nowoczesnych technologii rozwijanych przez wrogie państwa.

Inspiracją dla "Złotej Kopuły" była izraelska "Żelazna Kopuła" – system, który od 2011 roku chroni Izrael przed rakietami krótkiego zasięgu. Amerykańska wersja będzie jednak znacznie bardziej zaawansowana i rozbudowana. 

"Wszystkie zostaną zastrzelone"

System ma obejmować setki satelitów i przechwytywaczy rozmieszczonych w przestrzeni kosmicznej, a także elementy naziemne i morskie. Jego zadaniem będzie wykrywanie, śledzenie i niszczenie rakiet balistycznych, pocisków hipersonicznych, manewrujących, a nawet tych wystrzelonych z kosmosu.

Prezydent USA nie ukrywa, że ambicją programu jest stworzenie zupełnie nowej generacji obrony – zdolnej przechwytywać zagrożenia już w pierwszych sekundach po starcie.

"Wszystkie zostaną zestrzelone. Skuteczność będzie bliska 100 procent" — zapewniał Donald Trump podczas konferencji prasowej w Białym Domu.

Czytaj także:

Polityczne napięcia i ekonomiczna niepewność

Choć projekt "Złotej Kopuły" ma szerokie ambicje, z jego realizacją wiążą się pewne kontrowersje polityczne i niepewność finansowa.

Startowy budżet w wysokości 25 miliardów dolarów został ujęty w pakiecie legislacyjnym Trumpa o nazwie One Big Beautiful Bill, który jednak wciąż czeka na zatwierdzenie przez Kongres.

Eksperci ostrzegają, że całkowity koszt programu może sięgnąć znacznie więcej

Congressional Budget Office oszacowało, że same komponenty systemu mogą pochłonąć do 542 miliardów dolarów w ciągu 20 lat, a całość — nawet 831 miliardów.

Technologiczna rewolucja w przemyśle zbrojeniowym

Budowa "Złotej Kopuły" ma nie tylko znaczenie militarne, to również wyzwanie technologiczne, wymagające współpracy wielu firm.

W realizację programu zaangażować się mogą m.in. SpaceX Elona Muska, Palantir, Anduril, Lockheed Martin, RTX oraz L3Harris Technologies. Największe szanse na kontrakty mają firmy już zaangażowane w rozwój technologii kosmicznych.

Senator Kevin Cramer z Dakoty Północnej zauważył, że to projekt, w którym "Silicon Valley zastępuje wielki przemysł zbrojeniowy" – tzw. big metal.

Kto zyska na Złotej Kopule?

Co ciekawe, Trump poinformował także, że Kanada wyraziła chęć udziału w projekcie. Były kanadyjski minister obrony, Bill Blair, nazwał współpracę "krokiem w interesie narodowym", szczególnie w kontekście bezpieczeństwa Arktyki.

Czytaj także:

Prezydent USA wskazał też, że wdrożenie programu przyniesie korzyści poszczególnym stanom – m.in. Alasce, Florydzie, Georgii i Indianie – gdzie powstaną komponenty systemu lub będą testowane technologie.

Całkowity koszt programu ma wynieść aż 175 miliardów dolarów, a jego pełna operacyjność przewidziana jest na koniec obecnej kadencji prezydenta, czyli do stycznia 2029 roku.

Za nadzór nad projektem odpowiada generał Michael Guetlein, dotychczasowy wiceszef operacji kosmicznych Sił Kosmicznych USA. 

Jeśli "Złota Kopuła" powstanie zgodnie z zapowiedziami, będzie to technologiczny i polityczny przełom. Może również zmienić sposób myślenia o globalnym bezpieczeństwie.