
Mechanika kwantowa dała nam smartfony, internet, a niedługo – komputery kwantowe. Teoria grawitacji Einsteina – GPS. A co mogłoby nam dać połączenie tych teorii?
Jan Kwapisz jest doktorem fizyki teoretycznej, jego promotorem był prof. Krzysztof Meissner. Trzy lata temu zamienił jednak mechanikę kwantową na sztuczną inteligencję.
Zaczynał od początku – nikt nie chciał go zaprosić na rozmowę rekrutacyjną. Dziś jest platynowym szkoleniowcem Nvidii, współzałożycielem i dyrektorem technologicznym w Omniviser, startupie, który za pomocą AI optymalizuje procesy w firmach. Właśnie zaczął podbijać rynek.
Podczas doktoratu zajmował się kwestią, która od lat jest świętym Graalem fizyków – połączeniem mechaniki kwantowej i grawitacji.
– Świat w skali makro, który opisuje grawitacja einsteinowska, mówi nam – tak w skrócie – o tym, że ciała zawsze poruszają się po najkrótszej krzywej. Mówiąc obrazowo, jak idziesz do sklepu, to zawsze tym skosem wydeptanym przez ludzi, a nie po chodniku – opowiada w naszym podcaście Studio INNPoland.
Przez Antarktydę i Marsa
– Z drugiej strony mamy jednak mechanikę kwantową, która opisuje nam mikroświat – czyli świat cząstek elementarnych. Ona z kolei w skrócie mówi nam o tym, że zdarzenia w naszym świecie nie są opisywane przez pewność, lecz przez prawdopodobieństwo – tłumaczy Jan Kwapisz.
– Czyli wracając do przykładu ze sklepem, mechanika kwantowa mówi nam, że kiedy szedłeś do sklepu, to poszedłeś każdą możliwą ścieżką. Zarówno tą wydeptaną, jak i chodnikiem, a także trasą przez Antarktydę i przez Marsa.
Z doświadczeń i wynalazków wiemy, że obydwie teorie działają. A jednak – jeśli weźmiemy ten formalizm prawdopodobieństw cząstek z mechaniki kwantowej i zastosujemy go do grawitacji, to coś już działać przestaje. To tak, jakby były dwa zupełnie niezgadzające się opisy świata, a na oba były dowody – dodaje.
Co robią z tym fizycy?
– Szkoła numer jeden mówi, że powinniśmy zmienić opis grawitacji, by przystawał lepiej do mikroświata. Tu przykładem jest m.in. teoria strun oraz to, czym ja się zajmowałem – asymptotyczne bezpieczeństwo. To koncepcja, która mówi, że teoria grawitacji może zachowywać się w sposób "bezpieczny" w wysokich energiach. Druga szkoła mówi, żeby to opis grawitacji zachować. Nie wiemy, która szkoła jest prawidłowa. Większość naukowców próbuje zmieniać grawitacje, bo to jest jakby "prostsze" – opowiada Jan Kwapisz.
– Zarówno mechanika kwantowa, jak i teoria grawitacji są pełnymi teoriami – takimi przez duże "T". Przekazują nam głębokie spojrzenie na rzeczywistość. Ich połączenie powinno więc dawać zupełnie inną głęboką koncepcję.
Mechanika kwantowa dała nam smartfony, internet, a w przyszłości – komputery kwantowe. Teoria grawitacji Einsteina – GPS. Co mogłoby nam dać połączenie tych opisów? – pyta Kwapisz.
– Po doktoracie, kiedy zapoznałem się ze wszystkimi planowanymi eksperymentami mechaniki kwantowej, stwierdziłem jednak, że w ciągu najbliższych 5 lat niewiele się zmieni. Mogłemczekać albo zwrócić się w kierunku dziedziny, gdzie danych jest mnóstwo – opowiada Kwapisz.
100 CV i jedna odpowiedź
Czy trudno było przenieść się z fizyki do AI?
– Problem w AI nie polega na znalezieniu danych, tylko na ich organizacji w sensowne wzorce. Matematyka jest prosta. To, co bardziej skomplikowane. Jedynie problemy, które możemy rozwiązać przy użyciu AI, nie są tak dobrze określone, jak w fizyce. Bo chcemy się na przykład dowiedzieć, co to znaczy, jak zachowuje się populacja Warszawy. To musimy sobie określić i wymodelować, co to jest ta populacja. Ale w definiowaniu rzeczy fizycy są dobrzy – mówi – Musiałem jednak zacząć od początku. Wysłałem 100 CV i tylko jedna firma zaproponowała mi rozmowę.
To było niecałe 3 lata temu. W tym momencie prowadzi własną firmę AI-ową, która pomaga optymalizować procesy w firmach – Omniviser.
Jan Kwapisz: – W Omniviser zbudowaliśmy m.in. prototyp, który sam szuka optymalizacji. W 24 godziny na dobę model sam monitoruje firmę i wynajduje miejsca, w których możesz coś zmienić, mniej wydać albo więcej zarobić. To szansa dla mniejszych firm. Bo do tej pory na coś takiego mogły sobie pozwolić tylko te największe, które dzięki big data, zyskiwały przewagę – tłumaczy.
Cała rozmowa do obejrzenia tutaj:
Studio INNPoland to cykl rozmów, w których opowiadamy o świecie z perspektywy odkryć i innowacji. Przekrojowe wywiady z naukowcami, innowatorami, CEO startupów, politykami i decydentami.
