
Atak Izraela na Iran wywołał wstrząsy na światowych rynkach finansowych. Inwestorzy z niepokojem obserwują eskalację konfliktu na Bliskim Wschodzie, co prowadzi do wzrostu cen ropy, umocnienia bezpiecznych walut i spadków na giełdach oraz rynku kryptowalut.
Widzimy wyraźne wahania na rynkach walutowych i kryptowalutowych po ataku Izraela na Iran.
Eskalacja napięć w regionie intensywnego wydobycia ropy naftowej wzbudziła niepewność już i tak niestabilnych rynków finansowych.
Atak Izraela na Teheran we wczesnych godzinach porannych w piątek wzbudził obawy przed wybuchem szerszej wojny na regionie Bliskiego Wschodu. Brał on na cel przede wszystkim irańskie instalacje nuklearne i wojskowe.
W odpowiedzi kursy dolara i franka poszły w górę, a euro i bitcoin odnotowały spadki.
Cele i skutki ataku Izraela
Głównym celem piątkowego ataku wojsk Izraela był kluczowy zakład wzbogacania uranu w Natanz oraz centrum badawcze w Parchin, gdzie prowadzono badania nad bronią jądrową.
Celem ataków wojsk Izraela były jednak również dzielnice mieszkalne Teheranu, gdzie swoje domy mieli mieć wysocy rangą wojskowi i naukowcy.
Według irańskich mediów i izraelskich doniesień, w wyniku ataków zginęło kilku wysoko postawionych dowódców wojskowych, w tym dowódca Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej Generał Hosejn Salami, a także co najmniej sześciu irańskich naukowców nuklearnych. Według reportera portalu Axios Baraka Ravida, w wyniku ataku mógł zginąć cały Sztab Generalny irańskich sił zbrojnych. Zniszczono dziesiątki radarów i wyrzutni pocisków przeciwlotniczych w zachodnim Iranie.
Ajatollah Ali Chamenei, Najwyższy Przywódca Iranu zapowiedział odwet na Izraelu, mówiąc, że "reżim musi spodziewać się surowej kary". Od tego czasu Iran wystrzelił w kierunku Izraela ponad setkę dronów.
Reakcja Rynków Finansowych
Rynki walutowe zareagowały na sytuację na Bliskim Wschodzie. Umacniają się amerykański dolar i frank szwajcarski. Równocześnie widzimy nieznaczny spadek notowań euro.
Po ataku Izraela o ok. 1,8 proc. spadły również notowania bitcoina, którego wycena oscyluje obecnie w okolicach 104 tys. dol. Największy wzrost odnotowała jednak ropa naftowa, która na NYMEX w Nowym Jorku wzrosła o ponad 8 proc.
"Dziś złoty jest nieco słabszy wobec euro blisko 4,28, a dolar umocnił się do euro do ok. 1,152" – piszą analityce Banku Millenium. "Sądzimy, że te trendy wynikające z pogorszenia apetytu na ryzyko mogą utrzymać się przez jakiś czas, wobec zapowiedzi premiera Izraela, że działania przeciwko Iranowi mogą potrwać do czasu ograniczenia ryzyka odwetu".
"Dziś inwestorzy będą wyceniać eskalację napięć na Bliskim Wschodzie" – napisali w komentarzu analitycy BM BNP Paribas. "Otwarcie sesji w Europie, jak i USA zapewne będzie spadkowe, na co wskazują kontrakty terminowe".
