
Wypoczynek na plaży, długa podróż pociągiem, oczekiwanie na terminalu lotniska - to dobre momenty, aby sięgnąć po książkę. Przygotowaliśmy dla was zestawienie naszych faworytów, które warto zabrać w drogę.
Wakacje to czas, kiedy wiele osób sięga po książki lekkie, relaksujące, oderwane od codzienności. Ale to również idealna pora, by z dystansu spojrzeć na świat – i zastanowić się, jak technologia, gospodarka i zmieniające się społeczne reguły wpływają na nasze życie.
W naszym zestawieniu znajdziesz książki wciągające, aktualne i nieoczywiste, które pomagają lepiej zrozumieć współczesność – od wpływu algorytmów na wybory i emocje, po przyszłość pracy, pieniędzy czy granice prywatności.
Te wątki pojawiają się również w wybranych przez nas powieściach, w których znajdziemy te same pytania o kondycje człowieka i naszego systemu ekonomicznego.
"Brama", Frederick Pohl
Wiktor Knowski: To opowieść o ludziach zdających się na łaskę technologii, której nie mają prawa rozumieć.
W niedalekiej przyszłości na orbicie wokół Słońca zostaje odkryta stacja kosmiczna opuszczona przez tajemniczą rasę Heechee. Na jej pokładzie znajdują się setki statków gotowych do lotu, których jednak nie jesteśmy w stanie pilotować. Możemy polecieć tylko do wcześniej przypisanej im lokalizacji.
Dla wielu to szansa na sławę, bogactwo lub przełomowe odkrycie naukowe. Dla innych – bilet w jedną stronę.
Pohl w tekście otwierającym jego słynny cykl opowieści o Heechee podejmuje nie tylko temat relacji człowieka z technologią czy korporacyjnego wyzysku. Amerykański pisarz łączy wielką przygodę z głębokim portretem człowieka targanego poczuciem winy i niepewnością.
"Brama" to jednak przede wszystkim ogromnie wciągająca historia, której każdy rozdział potrafi jednocześnie zaskoczyć i tylko odrobinę uchylić rąbka tajemnicy, jaką skrywa główny bohater. Przez to trzyma nas w poczuciu ciągłej niepewności, która tym bardziej zbliża nas do podróżników w nieznane zakątki galaktyki.
"Kwiaty dla Algernona", Daniel Keyes
Wiktor Knowski: Opowieść o Charliem Gordonie – dorosłym mężczyźnie z niepełnosprawnością intelektualną, który zostaje uczestnikiem eksperymentalnej operacji mającej na celu zwiększenie jego inteligencji.
W miarę jak poziom inteligencji Charliego rośnie, zmienia się jego sposób postrzegania świata, ludzi i samego siebie. Ale razem z intelektem przychodzi także świadomość tego, jak bardzo był wykorzystywany i niezrozumiany.
"Kwiaty dla Algernona" zadają pytania o definicję człowieka, sposób wartościowania innych i samego siebie, ale i granice ludzkiej empatii.
Polecam ten tekst każdemu, jednak w szczególności osobom, które nie są fanami science fiction. Choć to historia o eksperymencie naukowym, już od pierwszych stron rozumiemy, że uwaga Keyesa skupia się wyłącznie na doświadczeniach Charliego. A zmieniający się język i styl narracji stają się literackim odzwierciedleniem jego intelektualnej podróży.
"Miasto na Marsie", Zach i Kelly Weinersmith
Sebastian Luc-Lepianka: Ile warta jest kupa astronauty? Co ma zasięg armat do prawa kosmicznego? I jakie brzmi magiczne słowo, aby zbudować coś na Księżycu? Amerykańscy autorzy w dobie nowego kosmicznego wyścigu stawiają śmiałą tezę: kolonizacja Marsa to bardzo, bardzo głupi pomysł.
Nie jest to bynajmniej czysta szydera. Na 576 stronach znajdujemy podane w zajmujący sposób, rzetelne badania naukowe na temat obecnych możliwości kolonizacji Czerwonej Planety. Omawia też kwestie problematyki prawnej i psychologii przyszłych gwiezdnych kolonizatorów.
W INNPoland publikowaliśmy fragment "Miasta na Marsie":
Bonusem są ilustracje Zacha Weinersmitha, autora komiksu SMBC. A gdyby komuś było mało, po polsku wydano również ich książkę "Jakoś wkrótce", poświęconą nowym technologiom.
"Mniej znaczy lepiej. O tym, jak ujemny wzrost gospodarczy ocali świat", Jason Hickel
Marta Zinkiewicz: Autor opisuje system alternatywny dla doskonale znanego nam kapitalizmu. Ostrzegam jednak, bo ta książka zmienia wiele. Światopogląd, podejście do własnej pracy, gospodarki i wydarzeń istotnych dla świata. Warto jednak zyskać perspektywę, którą w doskonały sposób wyjaśnia Jasen Hickel.
Łącząc wiedzę z różnych dziedzin – historii, ekonomii, antropologii, filozofii i nauk ścisłych – kreśli błyskotliwą analizę kapitalizmu (z odświeżającym spojrzeniem na jego historię) i proponuje wizję alternatywnego systemu, zrywającego z obłędem ciągłego wzrostu.
Książka zostaje w głowie na zawsze.
"Osobliwość coraz bliżej. Kiedy połączymy się z AI", Ray Kurzweil
Marta Zinkiewicz: Pozycja dla tych, którzy są zmęczeni kolejnymi newsami o sztucznej inteligencji i coraz częściej zastanawiają się, co będzie dalej. Ray Kurzweil snuje obietnice dotyczące świata, w którym jesteśmy na stałe połączeni z technologią. Nasze mózgi zostaną poszerzone o cyfrową chmurę, a my będziemy mogli postrzegać, rozumieć i tworzyć na nieznane dotąd sposoby.
Nadejście tzw. osobliwości ma nastąpić w 2045 roku. To pojęcie rozumie jako moment w rozwoju technologii, w którym sztuczna inteligencja przewyższy ludzką i stanie się zdolna do samodzielnego, wykładniczego doskonalenia siebie.
Na książkę Kurzweila składają się fascynujące wizje, poparte wiedzą autora z wielu dziedzin nauki. W końcu sam Bill Gates mówi: "Ray Kurzweil najlepiej ze znanych mi osób przewiduje przyszłość sztucznej inteligencji".
Futurysta jest jednak niepokornym technooptymistą, więc warto wziąć na to poprawkę.
"Rozgwiazda", "Wir" i "Behemot" czyli Trylogia Ryfterów, Peter Watts
Sebastian Luc-Lepianka: Zapraszam, aby dać nura trzy kilometry pod Oceanem Spokojnym. Światła jest niewiele, ale widoki i przyroda niepowtarzalne: przerośnięte ryby, kominy termalne, łańcuchy instalacji oraz stacji badawczych. Lokalni ludzcy mieszkańcy to ryfterzy, cyborgi przystosowane do życia na tej głębokości.
Ciemno, zimno i ponuro, ale dla nich to i tak lepsza perspektywa niż powrót do starego życia. Nie dlatego, że na powierzchni miasta umierają od kryzysu klimatycznego, biokomputery z mózgów zabierają coraz więcej miejsc pracy, a internet jest martwy i pełny agresywnego AI.
Potrzeba bowiem bardzo specyficznej grupy ludzi do pracy w podmorskiej otchłani. Takich, których życie nie traktowało łagodnie.
Debiutancka seria kanadyjskiego pisarza Petera Wattsa zabiera nas w przyszłość roku 2050. Trylogia Ryfterów, rozpoczęta w latach 90., została w całości wydana po polsku.
To trzy grube tomy ponurego, ale wciągającego science fiction z odważnymi psychologicznymi profilami bohaterów.
A jeśli ktoś się wciągnie, polecam pozostałe książki autora, jak "Ślepowidzenie", "Echopraksja" i antologia "Odtrutka na optymizm"; w sam raz przed grudniową premierą nowego zbioru "Masa krytyczna i inne materiały rozszczepialne".
