W przypadku małżeństw, gdzie dziecko wychowywane było wspólnie, kwota miałaby zostać podzielona po 400 zł dla każdego z rodziców.
W przypadku małżeństw, gdzie dziecko wychowywane było wspólnie, kwota miałaby zostać podzielona po 400 zł dla każdego z rodziców. Kolaż: micheile henderson/Unsplash, Canva

Narasta dyskusja wokół pomysłu 800 plus dla seniorów. Postulat zakłada wypłatę świadczenia emerytom za każde wychowane i pracujące dziecko, które płaci podatki w Polsce.

REKLAMA

Choć pierwotnie świadczenie 800 plus miało wspierać rodziny wychowujące dzieci, dziś w przestrzeni publicznej powraca propozycja, aby podobny mechanizm objął również emerytów.

Autorzy petycji skierowanej do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przekonują, że seniorzy zasługują na rekompensatę za trud wychowania dzieci, które obecnie pracują i odprowadzają podatki w Polsce.

Ma to być forma podziękowania za wkład w rozwój społeczeństwa, a jednocześnie wyrównanie historycznych nierówności.

Dodatek za każde wychowane i pracujące dziecko

Zgodnie z propozycją, świadczenie w wysokości 800 zł miesięcznie przysługiwałoby za każde dziecko, które zostało wychowane przez danego seniora i obecnie pracuje, płacąc podatki w kraju. 

W przypadku małżeństw, gdzie dziecko wychowywane było wspólnie, kwota miałaby zostać podzielona po 400 zł dla każdego z rodziców.

Ten pomysł opiera się na założeniu, że pokolenia, które wychowały dzisiejszych podatników, powinny otrzymać dodatkowe środki, bo nie miały szansy skorzystać z nowoczesnych form wsparcia rodzinnego w przeszłości.

Czytaj także:

Kto jeszcze mógłby skorzystać?

W dyskusjach pojawiają się również postulaty, by świadczeniem objąć nie tylko seniorów, ale nawet osoby po 50. roku życia, które wychowały dzieci już dziś aktywne zawodowo. Nie brakuje głosów, że to mogłoby być kolejnym narzędziem przeciwdziałania ubóstwu wśród osób starszych i w średnim wieku, które nie zawsze mogą liczyć na wysokie emerytury.

Z drugiej strony część ekspertów przestrzega przed ogromnymi kosztami takiej reformy i pyta, jak określić granice – czy świadczenie powinno obejmować wychowane dzieci od roku 2000, 2005, a może dopiero od momentu wprowadzenia programu 500 plus w 2016 roku? 

Wskazuje się, że każda decyzja może rodzić poczucie niesprawiedliwości u osób, które nie zakwalifikują się do pomocy.

Pojawił się także pomysł jednorazowej rekompensaty za wychowanie dzieci bez wsparcia państwa. 

Autorzy tej koncepcji chcieliby, aby seniorzy dostali choćby kilkanaście tysięcy złotych, jako częściowe "odszkodowanie" za poniesione w przeszłości koszty utrzymania dzieci.

Czytaj także:

Lex retro non agit – prawo nie działa wstecz

W tym kontekście często przywoływana jest zasada lex retro non agit, czyli prawo nie działa wstecz. Oznacza to, że nowe przepisy nie powinny obejmować zdarzeń sprzed ich wejścia w życie. Jednak przykład nowelizacji przepisów o zaliczaniu umów cywilnoprawnych do stażu pracy pokazuje, że niektóre regulacje jednak mają moc wsteczną. 

To rodzi pytania, czy także świadczenie 800 plus mogłoby objąć dzieci wychowane przed jego wprowadzeniem.

Kto miałby decydować?

Choć dziś to wciąż wyłącznie postulaty i pomysły społeczne, historia pokazuje, że podobne inicjatywy często trafiały później do ustaw. Ostateczna decyzja należy jednak do władz państwowych – w tym przypadku do resortu pracy, a w dalszej kolejności do Prezydenta RP, który odpowiada na oficjalne petycje obywatelskie.

Nie ulega wątpliwości, że temat 800 plus dla seniorów porusza kwestie sprawiedliwości pokoleniowej. Z jednej strony są ci, którzy domagają się wyrównania szans i docenienia pracy rodziców sprzed lat, z drugiej – ostrzegający przed ryzykiem przeciążenia budżetu państwa.

Źródło: Infor, Forsal