
Odchodzący z urzędu prezydent Andrzej Duda otrzyma sowitą emeryturę. Zapracował sobie na nią przez 10 lat w Pałacu Prezydenckim. Jego żona Agata Kornhauser-Duda też wykonywała swoje obowiązki wynikające z roli pierwszej damy. Sęk w tym, że jej sytuacja emerytalna jest zgoła inna.
Andrzej Duda odejdzie z dożywotnią emeryturą w wysokości 75 proc., w wysokości ok. 13 700 zł miesięcznie. Jak sam przyznał w wywiadzie dla Kanału Zero "nie są to, powiedzmy, bardzo wygórowane pieniądze" w porównaniu do obowiązków sprawowania prezydentury.
Agata Kornhauser-Duda nie może liczyć na taki przywilej. Konstytucyjnie pierwsza dama nie pełni żadnej funkcji i nie otrzymuje wynagrodzenia za swoją działalność
Co zrobiła pierwsza dama?
Pierwsza dama może prowadzić działalność zawodową, ale w Polsce przyjęło się, że rezygnuje z dotychczasowej kariery. Mimo braku wynagrodzenia Agata Kornhauser-Duda przez 10 lat dwóch kadencji męża prowadziła szereg działań o profilu charytatywnym, edukacyjnym i reprezentowała Polskę za granicą.
Kancelaria Prezydenta podsumowuje, że pierwsza dama brała udział w 3646 aktywnościach. Inicjowała 1026 wydarzeń w pałacu prezydenckim, w tym 791 indywidualnie, a 235 z małżonkiem.
Kancelaria Prezydenta
10 lat aktywności małżonki prezydenta RP
W kraju odbyło się 907 wydarzeń z jej udziałem, z 530 indywidualnie oraz 377 wspólnie z Andrzejem Dudą.
Wsparła 463 akcje charytatywne, w tym Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Udzieliła 717 patronatów honorowych i 40 patronatów długofalowych dla takich inicjatyw jak "Paczka inna niż zwykle" czy "Pomóż dzieciom przetrwać zimę".
Kancelaria prezydencka nie ujawnia kosztów związanych z działalnością pierwszej damy. Wszystkie wydatki mają pochodzić z budżetu Kancelarii. Od 2021 r. małżonka prezydentka ma prawo do ubezpieczenia emerytalnego i rentowego, na koszt Kancelarii.
Co dalej z Agatą Dudą?
Dzięki składkom za 10 lat działalności pierwszej damy Agata Kornhauser-Duda może liczyć na wyższą emeryturę o ok. 490 zł brutto miesięcznie. Jak przypomina RMF FM, przed zostaniem pierwszą damą pracowała jako nauczycielka języka niemieckiego w krakowskim liceum. Nie wykonywała tego zawodu przez 10 lat kadencji swojego męża. Jako pierwsza dama przeprowadziła 276 lekcji j. niemieckiego w ramach działalności edukacyjnej pro bono.
Nie spełniła jeszcze kryteriów, aby przejść na wcześniejszą emeryturę wedle możliwości Karty nauczyciela (minimum 20 lat w zawodzie). Nie wiadomo, czy Agata Kornhauser-Duda wróci do pracy w szkole. Pałac Prezydencki ani krakowskie liceum nie skomentowały sprawy.
Zobacz także
Źródło: RMF FM, Kancelaria Prezydenta.
