Narzędzie do telepatii. Powstało urządzenie do "bezgłośnej komunikacji"
Produkt od AlterEgo to najmniej inwazyjne urządzenie tego typu Ilus.: Jimmy Day / MIT Media

Komunikacja z komputerem za pomocą myśli to już nie science fiction. Firma AlterEgo opracowała innowacyjne urządzenie, które odczytuje sygnały nerwowo-mięśniowe, pozwalając na cichą interakcję z technologią.

REKLAMA

To urządzenie może okazać się przełomowe dla osób, które mają trudności z mową, ale nie tylko. Produkt AlterEgo może zmienić sposób, w jaki korzystamy z technologii, a w szczególności – jak porozumiewamy się z AI. 

Urządzenie od AlterEgo "daje moc telepatii". Oto jak działa

Zaprezentowany przez firmę z siedzibą w Cambridge "neuralny interfejs AI" pozwala użytkownikom komunikować się z komputerem za pomocą myśli. 

"Daje to moc telepatii, ale tylko dla tych myśli, którymi chcesz się dzielić" – powiedział Arnav Kapur, dyrektor generalny AlterEgo w rozmowie z magazynem "Nature". Urządzenie nie odczytuje bezpośrednio myśli, lecz sygnały mięśniowe powstające podczas bezgłośnego artykułowania słów. 

Następnie, dzięki sztucznej inteligencji, interpretuje te sygnały i przekazuje użytkownikowi informacje zwrotne za pomocą słuchawek kostnych (które przesyłają dźwięk bezpośrednio do ucha wewnętrznego, wykorzystując wibracje kości czaszki, omijając tym samym bębenek słuchowy). 

To kolejny przełom w prężnie rozwijających się badaniach nad stworzeniem interfejsu mózg-komputer. 

Telepatia bez ingerencji chirurgicznej

Do tej pory podobne narzędzia były inwazyjne, tzn. wymagały ingerencji chirurgicznej, jak w przypadku technologii opracowywanej przez firmę Neuralink Elona Muska. AlterEgo korzysta jednak z zupełnie innej technologii. 

"Wykorzystuje ono sygnały nerwowo-mięśniowe, które są używane w mowie, więc to tak, jakbyś mówił po cichu" – wyjaśnia Howard Chizeck, inżynier z Uniwersytetu w Waszyngtonie. 

Urządzenie działa poprzez pomiar sygnałów elektrycznych w mięśniach artykulacyjnych twarzy, które powstają nawet podczas bezgłośnego wymawiania słów. Dane te są następnie wysyłane do modeli AI, które przewidują, co użytkownik chce powiedzieć. 

Urządzenie do telepatii nie tylko dla chorych

Twórcy technologii widzą w niej zastosowanie przede wszystkim dla osób z chorobami utrudniającymi mówienie, takimi jak stwardnienie zanikowe boczne czy stwardnienie rozsiane. Urządzenie wymaga bowiem tylko kontroli nad mięśniami mowy. 

"Udało nam się używać systemu zarówno z pacjentami we wczesnym, jak i późnym stadium stwardnienia zanikowego bocznego" – mówił dyrektor generalny AlterEgo. 

Firma planuje wprowadzić urządzenie również na rynek konsumencki. Zakłada bowiem, że "telepatyczna" komunikacja z urządzeniami może być kolejnym krokiem implementowania nowych technologii do naszego życia

Choć nie znamy nawet przybliżonej daty premiery konsumenckiej wersji produktu (a tym bardziej jego ceny), potencjalnie już niedługo nie będziemy musieli mówić "Hej Siri". Wystarczy, że to pomyślimy.