Meta idzie do wojska. Ten hełm AI daje żołnierzom niesamowite możliwości

Palmer Luckey, twórca gogli wirtualnej rzeczywistości Oculus VR, połączył siły z Markiem Zuckerbergiem. Efektem współpracy Anduril i Meta jest EagleEye – inteligentny, modułowy hełm bojowy, który łączy rozszerzoną rzeczywistość, sztuczną inteligencję i dowodzenie misją w jednym systemie.

Dla Luckey'a to również powrót do współpracy z Markiem Zuckerbergiem. Meta kupiła jego firmę Oculus w 2014 roku, a trzy lata później się z nim rozstała. Teraz drogi obu przedsiębiorców znów się skrzyżowały – tym razem w kontekście wojskowym.

Twórcy inteligentnego hełmu zapowiadają, że EagleEye zmieni sposób, w jaki żołnierze postrzegają pole bitwy. Jak tłumaczy Palmer Luckey: "Nie chcemy dawać żołnierzom nowego narzędzia – dajemy im nowego towarzysza broni. Pomysł AI-asystenta w hełmie istniał od dekad. Teraz stał się rzeczywistością".

System EagleEye to połączenie oprogramowania dowodzenia misją z wyświetlaczem HUD, czujnikami i systemem ochrony balistycznej. Został zaprojektowany tak, by ułatwić żołnierzom planowanie, komunikację i walkę, a przy tym odciążyć ich fizycznie i poznawczo.

Producenci inteligentnego hełmu zapewniają, że do najważniejszych funkcji EagleEye należy:

Oglądając opublikowane przez producenta nagrania, trudno się jednak oprzeć wrażeniu, że walka w hełmie nie będzie różniła się znacznie od doświadczenia grania w typową "strzelankę".

EagleEye to kolejny krok w realizacji misji Anduril – przekształcenia każdego żołnierza we w pełni połączony element sieci pola walki dzięki sztucznej inteligencji i technologii rozszerzonej rzeczywistości.

"Moim celem od dawna było przekształcenie żołnierzy w technomagów. Produkty, które tworzymy z Meta, właśnie to umożliwiają" – tak realizację własnej wizji podsumowuje Palmer Luckey.

Nowy hełm nie tylko zmienia sposób, w jaki żołnierze walczą, ale też pokazuje, jak blisko jesteśmy momentu, gdy granica między człowiekiem a maszyną stanie się niemal niewidoczna.