Ręka robota i logo Mety.
Nowe usługi AI w produktach Meta będą szkolone na użytkownikach. Przypominamy, jak się na to nie zgodzić. Fot. AA/ABACA/Abaca/East News/Phonlama iPhoto's Images
REKLAMA

W ubiegłym tygodniu właściciel Facebooka i Instagrama ogłosił, że powraca do planu szkolenia swojej sztucznej inteligencji na użytkownikach.

Te plany były odroczone, po tym jak zostało to zahamowane przez ubiegłoroczne skargi od organizacji chroniących prywatność w Europie. Tym razem Meta stara się podkreślić, jakie dokładnie dane będą wykorzystywane do szkolenia sztucznej inteligencji.

Zmiany mają wejść 27 maja 2025 roku. Europejska Rada Ochrony Danych (EROD) w grudniu miała wyrazić zgodę na wdrożenie metody szkolenia AI oraz zabezpieczeń prywatności w obecnej formie.

Meta podkreśla, że użytkownikom przysługuje "prawo do sprzeciwu". 

Jak sprzeciwić się karmieniu AI w Meta?

Wniosek do sprzeciwu znajdziecie, klikając tutaj.

Jeśli przez miniony rok już wypełniliście formularz, nie musicie robić tego ponownie mimo wyświetlania powiadomień.

Co trzeba wpisać we wniosku? Swój mail powiązany z kontem (przy zalogowaniu automatycznie uzupełnia tę pozycję) oraz uzasadnienie. Ja powołałem się na swoją pracę zawodową i zostało to rozpatrzone błyskawicznie. Wniosek obejmuje wszystkie produkty Meta, obsługiwane przez dany adres e-mailowy.

logo
Jak wygląda strona, gdzie można złożyć formularz o sprzeciw wobec używania naszych publikacji i interakcji do szkolenia AI Mety. Fot. zrzut ekranu/Facebook.

Warto jednak pamiętać, że to chroni wyłącznie nasze konto. Jak pisze Meta: "Możemy nadal przetwarzać informacje o Tobie w celu tworzenia i ulepszania SI w Meta, nawet jeśli wyrazisz sprzeciw lub nie korzystasz z naszych Produktów" ponieważ dane (w postaci komentarzy i zdjęć) mogą pojawić się w udostępnionych przez innych publicznych postach.

Jeśli nie chcemy, aby generatywne sztuczna inteligencji miała dostęp do np. naszych zdjęć z podróży i potem przypadkiem zobaczyć swoją twarz w jakimś AI slopie, upewnijmy się, że nasi znajomi korzystający z Facebooka i Instagrama również wypełnili podobne wnioski. Dotyczy to również wizerunku osób, które nie mają konta na Meta.

Link był dostępny w powiadomieniu wysłanym przez firmę. Jeśli nam gdzieś zniknął albo nie możecie się przeklikać w tym poradniki, formularz do zgłoszenia sprzeciwu znajdziecie ręcznie w Centrum Ochrony Prywatności, na które wchodzi się przez Ustawienia i prywatność.

Musicie tam odnaleźć zakładkę "Inne zasady i artykuły" a potem "W jaki sposób Meta wykorzystuje informacje na potrzeby modeli i funkcji generatywnej sztucznej inteligencji."

Jakie dane wykorzystuje Meta?

"Zobowiązaliśmy się do transparentności w zakresie podstaw prawnych wykorzystywanych do przetwarzania informacji. Sądzimy, że wykorzystywanie tych informacji leży w prawnie uzasadnionym interesie Meta, naszych użytkowników i innych osób" – informuje firma o dostosowaniu swojej polityki rozwoju AI do wymogów Unii Europejskiej.

Meta chce wykorzystywać publiczne posty i komentarze na ich mediach społecznościowych, oraz wszystkie interakcje z ich AI w produktach. Jeśli nie złożyliśmy wniosku do sprzeciwu, a postujemy informacje mogące być np. wrażliwe (jak dane kontaktowe) do AI będzie miało do nich dostęp.

Firma obiecuje, że nie wykorzystuje prywatnych wiadomości... o ile te nie zostaną udostępnione ich sztucznej inteligencji.

W Unii Europejskiej bezpieczni mają być również użytkownicy w wieku poniżej 18 lat. Niestety znów z zastrzeżeniem, że jeśli wchodzą w interakcje ze sztuczną inteligencją Mety na platformach społecznościowych, ochrona nie obowiązuje. Tak samo, jeśli niepełnoletni nie posiadają konta na Meta, a ktoś inny publikuje np. ich zdjęcia.

Meta zaznacza również, że pozyskuje dane od licencjonowanych dostawców.

Czytaj także: