Podrobione ubrania z Chin, ledwo działająca elektronika, karty kredytowe, a teraz nawet prawo jazdy. Cyberprzestępcy i cwaniacy na Facebooku robią się coraz bezczelniejsi. Zwłaszcza w Black Friday.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Kiedyś w stolicy na legendarnym Stadionie Dziesięciolecia można było podobno znaleźć wszystko. Ze swojej strony pamiętam głównie interesowanie się pirackimi płytami gier i rozglądaniem się za podróbkami zabawek Transformers, ale legendy mówią, że można było kupić nawet automat Kałasznikowa – muszę wierzyć rodzicom na słowo. Teraz bazar przeniósł się do sieci, a wirtualne stragany zostały rozłożone na Facebooku.
Prawo jazdy z Facebooka
Sytuację uwiecznił na Reddit użytkownik BoMbArDiEr_25. Na zrzucie ekranu widzimy ofertę "Prawko na już", proponującą zakup dokumentu bez większych przeszkód. Pomijając oczywiste oszustwo – jest to reklama opłacona na Facebooku.
W dyskusji pod postem inny użytkownik pokazuje zrzut ekranu z ofertą kradzionych kart kredytowych z profilu rynek dgd. Oficjalnie to sklep spożywczy, aktywny na FB od 23 listopada. Wszystkie reklamy już zniknęły. Znaleźć możemy nawet wystawioną opinię potwierdzającą, że propozycje oszustw i kradzionych dóbr miały miejsce z jego strony.
Poza nielegalnymi reklamami jest też problem z botami i trollami, które bombardują grupy tematyczne. Nigdy nie wiadomo, czy za danym profilem jest prawdziwa osoba, czy konto zostało zhackowane, czy nigdy nie należało do człowieka. Oferują na przykład zdobycie pożyczki, czy odzyskania hasła do kont społecznościowych.
Niektóre boty odpisują sobie nawzajem.
Zgłaszam już takie rzeczy do Mety. Bez odpowiedzi.
25 listopada CERT Polska opublikował artykuł o tym, jak firma Zuckerberga ignoruje problem. W ramach testu od stycznia do listopada 2024 roku zgłoszono 122 reklam uznanych za oszustwo. Meta skasowała tylko 10 z nich.
Co więcej, post CERTu opisujący sprawę na Facebooku też został zablokowany.
Możemy się śmiać przez łzy, ale problem jest poważny. Współczesny Stadion Dziesięciolecia na Facebooku działa z użyciem sztucznej inteligencji, generując slop czy materiały deep fake, które żerują na ludzkich emocjach z pomocą skradzionych wizerunków celebrytów. Z Metą wojuje na przykład Rafał Brzoska, prezes InPostu. I udało mu się wydłużyć ochronę dla siebie i żony na rok.
Scamy na Black Friday
29 listopada (oraz 2 grudnia na Cyber Monday) warto być szczególnie wyczulonym na działania oszustów.
Na publicznej grupie facebookowej "Oszuści, Złodzieje - kogo unikać na Facebooku" nie brakuje postów z ostatniego tygodnia. Bardzo dużo postów dotyczy sprzedaży ubrań, od sklepów-krzak podających się za prawdziwe marki, po indywidualnych użytkowników kręcących lody na Marketplace.
Jedną z nowych metod oszustów jest udawanie, że zamyka się rodzinny biznes. Zdjęcia mające wzruszyć nasze serduszko pokazują, że biedna firma po iluś latach pracy musi podjąć trudną decyzję, więc wyprzedaje cały asortyment. Bardzo tanio.
Jak dokładnie działa metoda opisała z własnego doświadczenia na INNPoland Marta Zinkiewicz.
Black Friday to czas, kiedy zakupy online stają się bardzo atrakcyjne. Jednak w tym okresie warto szczególnie uważać na wybór sklepów internetowych, w których nabywamy towary. Cyberprzestępcy doskonale wykorzystują wzrost aktywności konsumentów, tworząc fałszywe strony, podszywając się pod znane marki. Aby uniknąć oszustw, zawsze warto sprawdzić firmę w CEIDG, czy sklep posiada odpowiednie certyfikaty bezpieczeństwa (np. SSL), widnieje w bazie Rzetelnej Firmy, ma pozytywne opinie w Internecie, posiada adres – warto potem sprawdzić np. w Google czy faktycznie tam jest. Rzetelne sklepy dbają o transparentność warunków zakupu, a także oferują bezpieczne opcje płatności. Pamiętajmy, że w tym okresie zdrowy rozsądek i ostrożność są kluczowe, by nie paść ofiarą oszustów