
Firma Arcelor Mittal Poland poinformowała o decyzji wyłączenia produkcji w Hucie Królewskiej w Chorzowie. Za powód firma wskazuje m.in. sytuację europejskiego sektora stali.
Jak podała spółka, instalacje mają zostać wyłączone jeszcze w tym roku. Pracę straci 270 osób.
Zwolnienia w Chorzowie. Trudna sytuacja sektora stali w Europie
Prezes ArcelorMittal Poland Wojciech Koszuta zaznaczył, że firma przez lata próbowała utrzymać zakład.
"Jako firma w ostatnich latach podjęliśmy wiele działań, aby utrzymać produkcję w tym zakładzie, jednak splot kilku negatywnych zewnętrznych czynników zniweczył nasze wysiłki" – powiedział, cytowany w komunikacie.
"Niezbędne są znaczne nakłady finansowe, których w obecnej, trudnej sytuacji sektora stalowego w Europie nie możemy ponieść, gdyż byłoby to ekonomicznie nieuzasadnione" – wyjaśnił Marek Kempa, dyrektor zarządzający oddziału wyrobów długich.
Sektor jest obecnie w trudnej sytuacji. Dumping cen z Azji i napływ rosyjskich półproduktów wykorzystujących luki w systemie to niektóre z przyczyn kryzysu europejskiej branży stalowej.
Wyzwania inwestycyjne i wsparcie dla zwolnionych hutników
W ostatnich latach firma inwestowała w modernizację zakładu, przeznaczając na ten cel 30 mln zł. Projekty dotyczyły poszerzenia portfolio oraz poprawy jakości. Mimo to spółka przyznaje, że nie były one w stanie zmienić perspektyw huty na tle rynku.
ArcelorMittal Poland informuje także, że podjął próbę znalezienia inwestora strategicznego. Spółka prowadziła rozmowy dotyczące stworzenia joint venture, jednak nie przyniosły one oczekiwanego rezultatu. Spółka ocenia, że udział chorzowskiej huty w całkowitej produkcji jest marginalny i wynosi poniżej 1 proc. Jednocześnie wiek instalacji generuje zbyt duże koszty dalszej modernizacji.
Firma deklaruje, że dla wszystkich 270 pracowników zostaną przygotowane propozycje alternatywnych rozwiązań. ArcelorMittal zapewnia, że priorytetem będzie przeniesienie zatrudnionych do pozostałych oddziałów grupy, lecz dopuszcza również inne formy wsparcia.
Zobacz także
