Ryanair znowu sięga do kieszeni klientów. Zmienia zasady dotyczące odprawy
Osoby podróżujące linią lotniczą Ryanair, największym tzw. tanim przewoźnikiem na świecie, muszą liczyć się z dodatkowymi kosztami albo niewygodą. Gigant zmienia zasady dotyczące odprawy online i rezerwacji miejsc.
Linia chce w ten sposób skłonić klientów do płacenia za opcję wcześniejszej rezerwacji miejsc. Jeśli dopłacimy do biletu, możemy odprawić się nawet 60 dni przed lotem i zarezerwować sobie konkretne miejsce. Osoby, które kupiły bilety na loty po 13 czerwca mogą je bezpłatnie anulować, jeśli zmiana czasu odprawy im nie odpowiada.
To nie pierwszy taki krok
Ryanair konsekwentnie skraca czas na odprawę przez internet. Jeszcze dwa lata temu mogli to zrobić na tydzień przed lotem. Potem zmieniono to na 4 dni, teraz będą dwa. Najpóźniej będzie można się odprawić na 2 godziny przed startem. Jeśli ktoś nie zdąży, musi liczyć się z tym, że odprawa na lotnisku będzie go kosztowała dodatkowe 55 euro.
To nie pierwszy taki ruch Ryanaira. Od stycznia na pokład samolotu można wnieść tylko jedną sztukę bagażu podręcznego, nawet jeśli tą drugą jest damska torebka. To ograniczenie nie dotyczy osób, które wykupiły opcję pierwszeństwa wejścia na pokład.